- Reklama -
czwartek, 25 kwietnia 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaBiznesKontrola z przeszukaniem - narzędzie UOKiK

    Kontrola z przeszukaniem – narzędzie UOKiK

    Kontrole prowadzone są przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów jedynie w uzasadnionych przypadkach, kiedy istnieje prawdopodobieństwo, że na danym rynku może istnieć niedozwolone porozumienie, a brak jest na to powszechnie dostępnych dowodów, np. oficjalnych dokumentów. Od 2009 roku odbyło się 11 kontroli z przeszukaniem.

    Operator sieci Plus uniemożliwił skuteczne przeprowadzenie kontroli przez UOKiK. Spółka nie wydała twardego dysku, opóźniała rozpoczęcie działań kontrolerów, a także przekazała tylko wybrane przez siebie fragmenty dokumentów. Za brak współdziałania podczas kontroli na przedsiębiorcę nałożono karę finansową w wysokości ponad 130 mln zł.

    Przedsiębiorcy są zobowiązani do współpracy w toku kontroli prowadzonych przez Prezesa UOKiK. Za brak takiego współdziałania Prezes UOKiK może nałożyć na przedsiębiorcę karę sięgającą nawet równowartości 50 milionów euro. Ustalenie tak surowej sankcji ma zagwarantować, że utrudnianie kontroli – a przez to uniemożliwienie uzyskania dowodów zakazanego porozumienia – nie będzie dla przedsiębiorcy bardziej opłacalne niż współpraca z organem antymonopolowym. Należy podkreślić, iż celem Urzędu nie jest karanie, a skuteczna ochrona rynku i jego uczestników.

    Decyzja dotycząca braku współdziałania przez Polkomtel odnosi się do kontroli przeprowadzonej przez UOKiK w grudniu 2009 roku, która odbyła się jednocześnie w siedzibach pięciu spółek: PTC, Polkomtel, P4, Info TV FM oraz NFI Magna Polonia. Działania UOKiK odbywały się za zgodą sądu, w ramach postępowania wyjaśniającego prowadzonego w celu ustalenia, czy mogło dojść do zawarcia ograniczającego konkurencję porozumienia dotyczącego usługi telewizji mobilnej. W trakcie prowadzonych czynności dwaj przedsiębiorcy – Polkomtel oraz Polska Telefonia Cyfrowa – utrudniali przeprowadzenie kontroli. W związku z powyższym Prezes UOKiK wszczęła postępowania w sprawie nałożenia na spółki kar pieniężnych.

    W przypadku Polkomtela – operatora sieci Plus – stwierdzono kilka naruszeń. Spółka nie wydała kontrolującym twardego dysku będącego własnością Urzędu, na którym kontrolujący zapisali kopie skrzynek poczty elektronicznej pracowników zajmujących się projektem telewizji mobilnej. Zgodnie z obowiązującym prawem, kontrolowany podmiot jest zobowiązany do udostępnienia i wykonania kopii m.in. nośników informacji, na których mogą znajdować się dowody wskazujące na zawarcie porozumienia. Pomimo ciążących na niej obowiązków, spółka dotychczas nie przekazała twardego dysku.

    Naruszeniem przepisów przez Polkomtel było także uniemożliwienie kontrolującym niezwłocznego rozpoczęcia czynności kontrolnych. Pracownicy Urzędu nie mogli rozpocząć ich równocześnie z działaniami w siedzibach innych przedsiębiorców. Kontrolującym opóźniano kontakt z członkami zarządu spółki lub osobami przez nich upoważnionymi, pomimo ich obecności w siedzibie spółki. Na skutek tych działań spółki, niemożliwe było wykorzystanie elementu zaskoczenia, bardzo często warunkującego sukces przeszukania. Opóźnienie rozpoczęcia czynności kontrolnych może bowiem umożliwić przedsiębiorcy zniszczenie dowodów lub ich ukrycie.

     

    Kolejny zarzut dotyczy niewykonania żądania dotyczącego przekazania kontrolującym określonychdokumentów dotyczących udziału Polkomtela w projekcie telewizji mobilnej – spółka przedstawiła kontrolującym jedynie wybrane fragmenty tych dokumentów.

    Decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

    Również Komisja Europejska traktuje utrudnianie przez przedsiębiorców kontroli jako poważne naruszenie prawa. Przykładowo KE podwyższyła, za brak współdziałania w trakcie kontroli, karę dla Sony Corporation o 30%. Sprawa dotyczyła ustalania cen profesjonalnych kaset wideo, a uczestnicy zmowy musieli zapłacić łącznie prawie 75 milionów euro. W innej sprawie Komisja nałożyła na E.ON Energie karę w wysokości 38 mln euro za złamanie przez przedsiębiorcę pieczęci zabezpieczającej wstęp do jednego z pomieszczeń kontrolowanego przedsiębiorcy. Prawidłowość tej ostatniej decyzji potwierdził Sąd w wyroku z dnia 15 grudnia 2010 r.

    www.SerwisPrawa.pl
     

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE