- Reklama -
środa, 24 kwietnia 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPrawoSprzedaż karpia - wigilijna tradycja czy znęcanie się nad zwierzętami?

    Sprzedaż karpia – wigilijna tradycja czy znęcanie się nad zwierzętami?

    Karp popularną ryba hodowlaną

    Karp jest rybą, którą możemy spotkać nie tylko w stanie dzikim, ale również w stawach hodowlanych. Działalność rolnicza polegająca na chowie i hodowli ryb jest niezłym sposobem na biznes, zwłaszcza że karp cieszy się niemałym powodzeniem, zwłaszcza w okresie przedświątecznym.

    Sprzedaż karpi niejednokrotnie przypomina obóz koncentracyjny

    Od dawna podnoszone są głosy sprzeciwu obrońców praw zwierząt przeciwko warunkom, w jakim żywe karpie są transportowane, przechowywane oraz sprzedawane. Trudno nazwać te warunki ludzkimi, mimo nakładanych obostrzeń. Niestety prawo swoje, praktyka swoje, co często skutkuje tym, że mimo zakazów karpie nadal przechodzą gehennę.

    Brutalna rzeczywistość

    Okres przedświąteczny to czas nie tylko kolorowych lampek, girland podwieszanych pod sklepowymi sufitami i kolejek do kas, ale również moment, w którym w każdym z dużych sklepów możemy znaleźć kadzie napełnione wodą ze stłamszonymi rybami, którym ciężko w tym ścisku nawet oddychać, a co dopiero się ruszać. Niestety nie odstrasza to konsumentów, którzy ślepi i głusi na los karpi „dają takim sprzedawcom zarobić”. Czy naprawdę tak ma wyglądać sprzedaż żywych istot, które – podobnie jak my – także czują i odczuwają strach?

    Karpie powinny być przechowywane w basenach o odpowiedniej wielkości, które zostały wyposażone w systemy napowietrzania wody. Niestety rzeczywistość często jest inna.

    Pakowanie żywego karpia w reklamówkę to zadawanie mu cierpienia

    Powszechną jeszcze niedawno praktyką było pakowanie żywego karpia w reklamówkę, która stawała się dla niego śmiertelną pułapką, z której nie miał szans uciec. Pozbawiony wody w szczelnym plastikowym worku dusił się, umierając długą i powolną śmiercią. Nie odstraszało to jednak kupujących, dla których w ten sposób problem karpia niejako rozwiązywał się sam – nim skończyli zakupy karp już „umarł” sam.

    Zakaz pakowania żywych karpi w torby foliowe

    Na szczęście obecnie nie wolno pakować żywych karpi w foliowe torby. Wprowadzono także obostrzenia w sposobie zabijania karpi w sklepie. Nie może się to dobywać w miejscy publicznym, ale za parawanem lub w osobnym pomieszczeniu. Czy zmiana ta służy jednak interesom karpia czy może nam samym? Wydaje się, że nam samym, bowiem dzięki temu mamy spokojnie sumienie i nie widzimy tego, czego widzieć nie chcemy.

    Nadzór nad przestrzeganiem przepisów o ochronie zwierząt

    Zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zwierząt, uśmiercanie zwierząt może odbywać się wyłącznie w sposób humanitarny polegający na zadawaniu przy tym minimum cierpienia fizycznego i psychicznego. Niestety praktyce daleko do tej wzniosłej idei.

    Nadzór nad przestrzeganiem przepisów o ochronie zwierząt sprawuje Inspekcja Weterynaryjna wspomagana przez organizacje społeczne, których statutowym celem działania jest ochrona zwierząt. W stosunku do sprzedawców uprawnienia przysługują również Inspektorom Inspekcji Handlowej.

    Podstawa prawna:
    Art. 33, art. 34a ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (Dz.U.2013.856)

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE