- Reklama -
środa, 24 kwietnia 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPrawoSprawy rodzinnePropozycja FPP ws niezaszczepionych: konieczność czy dyskryminacja?

    Propozycja FPP ws niezaszczepionych: konieczność czy dyskryminacja?

    Wykluczenie niezaszczepionych sprzeczne z Konstytucją

    Jedną z naczelnych zasad konstytucyjnych jest zakaz dyskryminacji. Prawo do równego traktowania  ma wartość nadrzędną, ujęte zostało już w samej Preambule. Zasadę tę konkretyzuje art 32, gdzie wprost wskazano, że wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne i nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny. Przepis ten ma charakter bezwględny i jakikolwiek przepis rangi ustawowej, wprowadzający wspomnianą przez ustrojodawcę dyskryminację będzie podlegał uchyleniu.

    Również stan epidemii nie uzasadnia wprowadzenia zasad różnicujących dostępność do zycia społecznego osób zaszczepionych i niezaszczepionych. Głównym argumentem jest fakt, że obostrzenia miałyby dotyczyć wyłącznie osób niezaszczepionych przeciwko Covid 19, które jest szczepieniem dobrowolnym. Tymczasem żadne represje nie spotkałyby osób niezaszczepionych przeciwko innym chorobom, w tym także chorobom zakąźnym, wpisanym na listę szczepień obowiązkowych. Przykładowo można wskazać tutaj odrę czy grużlicę . Innymi słowy, osoba zaszczepiona przeciwko Covid – 19 (dobrowolnie) ale niezaszczepiona na grużlicę, miałaby nieograniczony dostęp do usług. Sytuacja ta jest zatem klasycznym przykładem działań dyskryminujących, zakazanych normą art 32 Konstytucji. 

    Kolejnym argumentem wyłączającym jakiekolwiek różnicowanie sytuacji osób zaszczepionych i niezaszczepionych jest dobrowolność szczepień przeciwko Covid – 19. Mimo stanu epidemii, poddanie się wakcynacji nadal pozostawione jest decyzji każdego Obywatela. Powodem takiego rozwiązania jest decyzja EMA, które dopusciło szczepionkę warunkowo, z uwagi na nadal trwające badania nad preparatem.

    Warunkowe dopuszczenie szczepionki przeciwko Covid-19: co to oznacza?

    Należy zauważyć, że szczepienie przeciwko Covid 19 jest szczepieniem dobrowolnym, co wynika z decyzji EMA. Europejska Agencja ds. Leków postanowiła warunkowo dopuścić szczepionkę . Oznacza to, że badania nad działaniem szczepionki będą trwały nadal, w ramach tzw. fazy porejestracyjnej. Przede wszystkim chodzi o zgromadzenie danych na temat długofalowych skutków stosowania szczepionki, zarówno w obrębie wytworzonej odporności, jak i ewentualnych działań ubocznych, które uwidocznią się dopiero po dłuższym okresie czasu. W przypadku pojawienia się nowych danych na temat leku, producent ma obowiązek przedstawić je EMA, która dokona ich analizy.

     

    Nie będzie szybkich odszkodowań za NOP

    Początkowo rząd przekonywał, że powoła specjalny fundusz z którego wypłalacane będą odszkodowania z tytułu NOP, czyli niepożądanych odczynów poszczepiennych. Niestety ustawa, która miała obowiązywać od początku roku spadła ze ścieżki legislacyjnej. Powołanie funduszu miało stanowić odpowiedź na wyłączenie odpowiedzialności odszkodowawczej producentów szczepionek. Zapisy zawartej umowy cedują na państwa odpowiedzialność cywilną za wszelkie niepożądane zdarzenia związane z procesem szczepień. Oznacza to, że odpowiedzialność odszkodowawczą za tzw. niepożądane odczyny poszczepienne poniesie Skarb Państwa. Brak specjalnego Funduszu oznacza, że osoby, u krtórych dojdzie do powikłań skazane są na postępowania sądowe, które stanowią jedyną drogę dochodzenia świadczenia. 

    Przeniesienie w drodze umowy odpowiedzialności cywilnej na państwo oznacza, że producent nie odpowiada wobec pacjentów za tzw.  niepożądane odczyny poszczepienne (NOP). Odpowiedzialność odszkodowawcza spoczywać będzie na państwie macierzystym, a jej zasady określać będą przepisy wewnętrzne. Owe przepisy miały znaleźć się  w rzeczonej ustawie, która  miała powoływać specjalny fundusz.

    Czy pracodawca może zmusić pracownika do szczepienia przeciwko Covid-19?

    Z uwagi na charakter decyzji EMA  o dopuszczeniu szczepionki do powszechnego użycia, jakakolwiek dyskusja o obowiązkowości szczepienia przeciwko Covid-19 jest bezprzedmiotowa. Tym samym szczepienie przeciwko Covid-19 jest i musi pozostać dobrowolne jeszcze przez dłuższy czas. Dlatego nie istnieje również prawna możliwość zmuszenia pracownika do szczepień. Pracownik może więc odmówić poddania się szczepieniu, a powyższe nie może narażać go w żaden sposób na negatywne konsekwencje z tego tytułu. Innymi słowy odmowa pracownika poddania się szczepieniu nie może rodzić jego odpowiedzialności porządkowej ani stanowić przyczyny gorszego traktowania w porównaniu do innych członków zespołu, czy rozwiązania umowy o pracę.

    Zgodnie z przepisami Kodeksu pracy, pracownicy mają równe prawa z tytułu jednakowego wypełniania takich samych obowiązków; dotyczy to w szczególności równego traktowania mężczyzn i kobiet w zatrudnieniu.Jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu, bezpośrednia lub pośrednia, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony, zatrudnienie w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy – jest niedopuszczalna.

    Nie ma natomiast przeszkód prawnych, by pracodawca prowadził szeroko zakrojoną kampanię informacyjną, propagującą szczepienia przeciwko Covid-19. Należy bowiem pamiętać, że w wielu branżach szczepienie wydaje się być pożądane z uwagi na istniejącą sytuację epidemiczną.
     

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE