- Reklama -
sobota, 27 kwietnia 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPrawoSprawy rodzinneTrzydziestodwulatka ginie w wypadku samochodowym. Ubezpieczyciel: brak podstaw prawnych do wypłaty odszkodowania.

    Trzydziestodwulatka ginie w wypadku samochodowym. Ubezpieczyciel: brak podstaw prawnych do wypłaty odszkodowania.

    Rodzinne szczęście zostało brutalnie przerwane w kwietniu 2008 roku. W ciepły, wiosenny dzień, kierujący osobowym Oplem, Jan C. spowodował wypadek, który na zawsze odmienił życie bliskich Pani Katarzyny. Po wyprzedzeniu dwóch pojazdów osobowych na podwójnej linii ciągłej, podjął jeszcze manewr wyprzedzenia ciężarówki. Niestety, podczas gwałtownej próby powrotu na swój pas ruchu, uderzył czołowo w nadjeżdżający z naprzeciwka samochód Katarzyny J. Młoda kobieta zginęła na miejscu. Osierociła dwójkę dzieci, opuściła męża i pozostawiła pogrążoną w bólu matkę.

    Ból matki

    Wiadomość o śmierci kobiety była dla jej bliskich olbrzymim ciosem. Skutki tragedii szczególnie mocno odbiły się na zdrowiu matki ofiary, gdyż więź łącząca Elżbietę K. i jej córkę była niezwykle silna. Pani Elżbieta zawsze z radością pomagała córce w pracach domowych i opiece nad wnukami. Z kolei Katarzyna J. stanowiła wsparcie dla starszej i samotnej kobiety. Troszczyła się o jej zdrowie, robiła zakupy, a także pomagała matce w codziennych pracach. Przede wszystkim jednak dla niej bezcenne duchowe oparcie.

    Choć starsza kobieta mogła liczyć na wsparcie rodziny, trudno było jej poradzić sobie z tragedią, a żal po utracie dziecka nigdy nie przeminął. By móc normalnie funkcjonować, Elżbieta K. musiała przyjmować środki uspokajające.

    Ubezpieczyciel: „brak podstawy prawnej do wypłaty zadośćuczynienia”

    W sierpniu 2012 roku kobieta zgłosiła roszczenia do Towarzystwa Ubezpieczeń, z tytułu krzywdy doznanej z powodu śmierci córki. Niestety, pozwany odmówił wypłaty odszkodowania, uzasadniając decyzję brakiem podstawy prawnej dla zgłoszonego roszczenia. Jednak na tym walka o odszkodowanie się nie skończyła. Kobieta za namową bliskich zdecydowała się przekazać sprawę do jednej z kancelarii odszkodowawczych, która od tej chwili występowała przed Sądem w jej imieniu.

    Finał sprawy

    W styczniu 2014 roku Europejskie Centrum Ubezpieczeń w imieniu Elżbiety K. wystąpiło do Towarzystwa ubezpieczeniowego o zapłatę 100 000 zł. Po wysłuchaniu stron, Sąd orzekł o zasadności zgłaszanego roszczenia. Ustalając kwotę zadośćuczynienia sędzia wziął pod uwagę ogrom cierpień, natężenie, czas trwania, stopień uciążliwości i trwałość skutków dolegliwości psychicznych powódki. – Na rozmiar krzywdy poszkodowanej wpłynął nie tylko ogrom wstrząsających przeżyć, ale również uczucie osamotnienia, cierpienie moralne i wstrząs psychiczny spowodowany tragiczną śmiercią córki. – dodaje mec. Joanna Smereczańska-Smulczyk z Kancelarii Radców Prawnych EuCO.

    Choć uzyskane pieniądze nie zwrócą życia Katarzynie J. i nie odbudują przerwanej więzi matki z córką, ułatwią pani Elżbiecie życie i codzienne funkcjonowanie, z którym ma coraz większe problemy z racji wieku i traumatycznych przeżyć. Kobieta wymaga obecnie stałej opieki osób trzecich.

    Dane bohaterów tekstu zostały celowo zmienione.

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE