Sprawa dotyczy spadku po mojej prababce - mieszkanie spółdzielcze własnościowe.W 2004 roku zmarła moja prababka zostawiając po sobie testament, w ktrórym mieszkanie zapisała na swojego wnuka Adama. Córka prababki (moja babcia) już nie żyje, miała dwóch synów - jeden z nich to mój tata (już nie żyje) - ja jestem jedynakiem. Drugi z synów mojej babci ma dwoje dzieci, z których jedno to zapisany w testamencie Andrzej. Ojciec Adama zrzekł się spadku na korzyść syna. Wiem, że należy mi się prawo do zachowku i nie mogę dojść do porozumienia polubownego z rodziną, więc muszę wystąpić ze sprawą w sądzie. Interesuje mnie:
Zgodnie z ustawą kolejność dziedziczenia występowała by w następujący sposób. Po zmarłej dziedziczy w całości córka (Pana babcia), jako jedynaczka. Po Pańskiej babci dziedziczą dalsi zstępni, czyli Pana ojciec oraz brat ojca w częściach równych (½ części mieszkania). Z uwagi na fakt, iż Pański ojciec już nie żyje, jego część spadku przypada w ½ na współmałżonka oraz ½ na Pana.
Art. 931. § 1 kodeksu cywilnego (dalej kc) - W pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku. Czyli Panu przypada ¼ część spadku po zmarłej. Chyba że Pana matka zrzeknie się spadku, wówczas przypadać będzie Panu taka sama cześć jaką dziedziczyłby Pana ojciec, czyli ½ część spadku po zmarłej.
Zgodnie z art. 991 § 1 kc - Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału (zachowek). Na podstawie tego artykułu wielkość zachowku wynosi połowę należnej części spadku, która przysługiwała by uprawionemu w przypadku dziedziczenia ustawowego. W opisanym przez Pana przypadku, zachowek wynosiłby 1/8 wartości udziału spadkowego (lub ¼ gdyby współmałżonek Pana ojca zrzekł się dziedziczenia lub nie dożył otwarcia spadku).
Zgodnie z ustawą od spadków i darowizn, podstwę opodatkowania stanowi watrość nabytych rzeczy i praw majątkowych po potrąceniu długów i ciężarów, wg. stanu z dnia nabycia i cen rynkowych. Nie ma potrzeby dokonywania wyceny, podaje się szacunkową wartość majątku nabytego w wyniku spadku, wg. cen rynkowych. Zaniżenie wartości może spowodować, że organy skarbowe sama dla celów naliczenia podatku oszacują majątek. Z uwagi, że zalicza się Pan do I grupy podatkowej, w przypadku nabycia w wyniku spadku majątku do kwoty 9.637 zł, nie ma Pan obowiązku podatkowego. Ponad tą kwotę do kwoty 10.278 zł zapłaci Pan 3% podatku. W przypadku gdy nabyty w wyniku spadku majątek ma wartość ponad kwotę 10.278 zł ale nie przekracza 20.556 zł, zapłaci Pan 308,30 zł i 5% ponad nadwyżkę 10.278 zł. W przypadku gdy dziedziczony majątek wart jest ponad 20.556 zł należny podatek to 822,20 zł oraz 7% ponad kwotę 20.556 zł.
Co do sprawy sądowej, to roszczenie o zachowek tak jak pozostałe roszczenia majątkowe podlegają opłacie stosunkowej wynoszącej 5% wartości przedmiotu sporu (wysokość roszczenia o zachowek). Opłatę należy wnieść wraz z pozewm. Do tej kwoty mogą dojść koszty zastępstwa procesowego (jeżeli skorzystałby Pan z prawnika). Termin rozpoatrzenia sprawy przez sąd i wydania orzeczenia uzależniony jest od bardzo wielu rzeczy, m. in. od stopnia zawiaości sprawy, zgłaszanych przez strony wniosków dowodowych, a także od tego czy rozprawy na wniosek stron nie będą odraczane na inne terminy. Jeżeli sprawa nie jest zbyt skomplikowana i strony nie będą specjalnie jej przedłużać, orzeczenie powinno zapaść w okresie od ok. 6 do 12 miesięcy.
Porady prawne / Pomoc prawna
www.SerwisPrawa.pl