Z pierwszego związku mam nieletniego syna. Od 9 do 13 roku życia wychowywał się u swojej matki, teraz mieszka ze mną. Do szkoły chodzi w pobliżu mojego miejsca zamieszkania. W 2001 roku zapadł wyrok alimentacyjny na kwotę 1200 PLN. Niestety, od czasu gdy syn mieszka ze mną, moja była partnerka wniosła sprawę do komornika. W chwili obecnej komornik ściąga mi alimenty z pensji. Pomimo wielokrotnych zapewnień ze strony matki mojego syna że wycofa wniosek, do dnia dzisiejszego nic się nie zmieniło. Wygląda to więc tak, że mój syn jest na moim utrzymaniu, mieszka ze mną (i z moją żoną oraz córką), a matka syna co miesiąc ściąga alimenty w wysokości 1200 PLN, czasami wpłaca mi 500 PLN z opisem przelewu na wyżywienie syna. Matka mojego syna nie założyła rodziny, mieszka sama i generalnie powodem zamieszkania syna u mnie były jego tragiczne wyniki w nauce pod koniec szkoły podstawowej oraz problemy wychowawcze (wagary, itd,) wynikające z braku odpowiedniej opieki. Po tych 2 latach sytuacja mojego syna uległa diametralnej poprawie - poprawiła się opinia, wyniki w nauce zadowalające.
Obowiązek alimentacyjny obciąża oboje rodziców, zarówno Pana jak i matkę dziecka. W sytuacji gdy sąd orzekał o obowiązku alimentacyjnym sytuacja Pana oraz matki dziecka była inna. Zgodnie z art. 135 krio (kodeksu rodzinnego i opiekuńczego) zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego (syna) oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego (czyli Pana). Orzekając o alimentach sąd wziął po uwagę, że wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie się samo utrzymać, może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o jego utrzymanie lub wychowanie. Na tej podstawie alimentami w wysokości 1200 zł został obciążony Pan.
Data: | 2007-03-26 |
Autor/źródło: | Zespół serwisu SerwisPrawa.pl |
Kategoria: | Prawo administracyjne, Prawo podatkowe |
Słowa kluczowe: | alimenty |