Wystawiłam do sprzedaży na aukcji internetowej sprzęt znajomego. W opisie aukcji zaznaczyłam, że jest to aukcja grzecznościowa i podałam numer kontaktowy właściciela sprzętu. Po kilku dniach znalazł się klient, który był ostatecznie zdecydowany i sprzedaż zakończyliśmy przed czasem. Klient wpłacił na moje konto 500 zł za sprzęt. Towar automatycznie został mu wysłany. Jeszcze tego samego dnia, po otrzymaniu przesyłki dzwonił do mojego znajomego, że jest zadowolony i wystawił pozytywną opinię co do zakończenia sprzedaży. Po 20 dniach wysyła do mnie e-mail’a, że żąda zwrotu pieniędzy ponieważ zakupiony przez niego sprzęt nie jest oryginalny (tak stwierdzili w firmie prowadzonej sprzedaż sprzętu tej marki). Pozostawił mi czas 14 dni na załatwienie tej sprawy. Następnego dnia wysłałam mu e-mail’a, żeby w tej sprawie kontaktował się z byłym właścicielem sprzętu ponieważ ja nie mam żadnego pojęcia na ten temat. Odpisał dnia następnego, że to ja jestem odpowiedzialna. Sprawy znajomemu nie przekazałam ponieważ nie miałam możliwości z nim kontaktu. Pieniędzy za sprzęt nie oddałam, ponieważ po prostu ich nie miałam. Po 16 dniach otrzymałam kolejnego e-mail’a, że skoro nie było odzewu na jego reklamację to on poinformował komisariat o dokonaniu przeze mnie przestępstwie i wysłał pismo do Prokuratury Okręgowej. Po kilku dniach otrzymałam listem poleconym pismo, że żąda ode mnie 4.800 zł zapłaty plus odsetki od czasu sprzedaży, ponieważ on tego sprzętu nie mógł używać (taki sprzęt oryginalny jest wart 4.800 zł) razem z pismem przesłał fakturę pro-forma wystawioną przez sklep prowadzący sprzedaż tej marki lub przesłanie sprzętu oryginalnego. Dał czas na załatwienie tej sprawy 7 dni w przeciwnym razie założy mi sprawę cywilną i będę musiała oprócz tych jego żądań zapłacić za sprawę. No i w związku z powyższym mam pytanie czy w ogóle może on żądać takich kwot ode mnie, a jeśli tak to co będzie jeśli ja nie zapłacę tych prawie 5 tys. zł.
Zgodnie z art. 556 Kodeksu cywilnego sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszająca jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz ma właściwości, o których istnieniu zapewniał kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym. Jest to rękojmia za wady fizyczne rzeczy. Jeśli sprzedała Pani Klientowi rzecz nieoryginalną, którą w opisie aukcji określała Pani jako oryginalną, to ponosi Pani odpowiedzialność z tytułu w/w rękojmi za wady fizyczne rzeczy. Pani wiedza lub niewiedza na temat faktycznego stanu rzeczy nie ma przy tym znaczenia.
Data: | 2007-03-13 |
Autor/źródło: | Zespół serwisu SerwisPrawa.pl |
Kategoria: | Prawo administracyjne |
Słowa kluczowe: | rękojmia za wady |