W dniu 10 stycznia 2010 roku podczas kontroli policyjnej zostałem poddany badaniu alkomatem. Wynik pierwszy wykazał 0/10 mg/l, a drugie badanie wykazało 0,08 mg/l. Policjant zatrzymał mi prawo jazdy. W dniu 22 stycznia b. Roku otrzymałem postanowienie o zatrzymaniu prawa jazdy. Czy w razie niekorzystnego dla mnie wyroku o zatrzymaniu prawa jazdy, warto składać apelację od wyroku i czy sąd uwzględnia błąd pomiarowy urządzenia. Chciałem zaznaczyć, że było to moje pierwsze wykroczenie i nigdy nie byłem karany.
Według Art. 126 Kodeksu Drogowego, badanie w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu przeprowadza się przy użyciu urządzeń elektronicznych dokonujących pomiaru stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu. Osoba badana ma jednak możliwość zażądać poddaniu się badaniu na zawartość alkoholu we krwi, które to badanie uznać należy za bardziej precyzyjne. Jeżeli osoba poddawana badaniu nie skorzystała z tego prawa, zarzut kierowania pojazdem mechanicznym po użyciu alkoholu (lub w stanie nietrzeźwym), opiera się na badaniu wykonanym przy pomocy urządzeń dokonujących pomiaru stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu, zwanych alkomatem. Urządzenie takie winno mieć odpowiednią legalizację, aby wyniki nie przekraczały dopuszczalnego w takim badaniu marginesu błędu.
Według ogólnych wytycznych stosowanych w toksykologii sądowej błąd pomiaru dla oznaczeń alkoholu we krwi i powietrzu wydychanym nie może przekraczać maximum 5% mierzonej wartości. W szczególności zaś, zgodnie z wytycznymi Komendanta Głównego Policji oraz w porozumieniu z Instytutem Ekspertyz Sądowych w Krakowie jako jednostki wiodącej w ustaleniach błędu pomiarowego na podstawie stosownych eksperymentów przyjmuje się, że przy pomiarach wartości stężenia alkoholu w powietrzu wydychanym przyjęto błąd pomiaru 0.03 mg co np. oznacza, że granica "stanu po użyciu alkoholu" wynosi 0.25 mg/l (+) lub (-) 0.03 mg, co w konsekwencji oznacza, że stan nietrzeźwości przyjmuje się dopiero od wartości 0.28 mg/l. Zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami w szeroko pojętej diagnostyce laboratoryjnej przyjmuje się wartość niższą mierzonej wartości, głównie z powodu "analitycznej" ostrożności, zwłaszcza jeżeli użycie tej wartości niesie za sobą daleko idące konsekwencje. Jest przyjęte zatem, że za niedoskonałość metod badawczych nie może odpowiadać osoba, której ten pomiar dotyczy
[1].
Zgodnie z art. 46 ustawy z dnia 26.10.1982 roku o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, Stan po użyciu alkoholu zachodzi, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do stężenia we krwi od 0,2 ‰ do 0,5 ‰ alkoholu albo obecności w wydychanym powietrzu od 0,1 mg do 0,25 mg alkoholu w 1 dm3. Prowadzenie pojazdu mechanicznego w takim stanie jest wykroczeniem określonym w art. 87 k.w. (kodeksu wykroczeń). Natomiast w myśl art. 115 § 16 k.k. (kodeksu karnego), stan nietrzeźwości w rozumieniu tego kodeksu zachodzi, gdy zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość lub zawartość alkoholu w 1 dm3 wydychanego powietrza przekracza 0,25 mg albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość.
Reasumując, w opisanym stanie faktycznym, zakładając określony błąd pomiaru, w wysokości 0,03 mg/l nawet przy pierwszym badaniu można uznać, że nie był Pan w stanie po użyciu alkoholu, który skutkowałby popełnieniem wykroczenia. Właśnie z uwagi na istniejący błąd pomiaru stosuje się nie jedno lecz co najmniej dwa badania. Skoro drugie badanie wskazało na dopuszczalne stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu, naszym zdaniem prawo jazdy nie powinno zostać zatrzymane. Na wydane postanowienie o zatrzymaniu prawa jazdy służy Panu środek zaskarżenia.
Jarosław Olejarz
Porady Prawne
[1] Małgorzata Kłys, Katedra i Zakład Medycyny Sądowej CM UJ