Rodzice aktem darowizny przepisali na mojego brata nieruchomość (gospodarstwo składające się z domu jednorodzinnego oraz gruntów), w którym zamieszkiwaliśmy. Ja nadal jestem w min zameldowana od około trzydziestu lat, z niewielką przerwą. Rodzice za tę darowiznę nie pobierali żadnej renty ani innych świadczeń od mojego brata. Po śmierci rodziców będę dziedziczyła wraz z rodzeństwem pozostałą część majątku. Czy mam jakiekolwiek prawo do nieruchomości zapisanej darowizną bratu, w postaci zasiedzenia, zachowku bądź innej formie?.Nadmienię, iż wartość darowizny na dzień dzisiejszy jest znacznie wyższa, od pozostałego majątku.
Zgodnie z art. 991 k.c. (kodeksu cywilnego), zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału (zachowek). Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.
Dokonane darowizny co do zasady są doliczane do wartości masy spadkowej, potrzebnej dla obliczenia należnego zachowku. Nie dolicza się jednak do spadku drobnych darowizn, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, a także darowizn dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty, licząc wstecz od otwarcia spadku (śmierci spadkodawcy), dokonanych jednak tylko na rzecz osób nie będących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku. Należy zatem przyjąć, iż podlegają zaliczeniu darowizny uczynione na rzecz spadkobierców lub uprawnionych do zachowku, bez względu na datę ich dokonania (wyrok z dnia 01.06.2004 roku, Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, sygn. akt I ACa 285/04). Ponadto Sąd Apelacyjny w Białymstoku stwierdził, że prawidłowa wykładnia art. 994 § 1 k.c, powinna być taka, że niemożność doliczania do spadku po upływie dziesięciu lat licząc wstecz od śmierci spadkodawcy dotyczy tylko darowizn, które dokonane były na rzecz osób obcych, nie będących ani spadkobiercami, ani uprawnionymi do zachowku (wyrok z dnia 12.11.1996 sygn. akt I ACr 308/96). Wartość przedmiotu darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili ustalania zachowku. Czyli wartość spadku z doliczeniem darowizn będzie liczona, jak w stanie z dnia ich dokonania ale przy uwzględnieniu dzisiejszych cen (np. darowizna dotyczyła nieruchomości nie zabudowanej, a dziś jest ona zabudowana, to do uwzględnienia zachowku liczona będzie nieruchomość jako niezabudowana, ale wg. ceny tej nieruchomości z chwili otwarcia spadku, a nie z chwili dokonania darowizny). Oznacza to w przypadku nieruchomości odrolnionych, będą one uznane za rolne (bo w czasie darowizny takie były) ale cena 1 ha będzie ustalana wg. dzisiejszej ceny. Ponadto zgodnie z art. 996 k.c, darowiznę uczynioną przez spadkodawcę uprawnionemu do zachowku zalicza się na należny mu zachowek.
Reasumując, po śmierci Pani rodziców, będzie przysługiwać ewentualnie Pani roszczenie o zachowek, jeżeli powołanie do spadku, nie zapewni Pani otrzymania należnego zachowku. Będzie Pani mogła wówczas wystąpić do obdarowanego brata, o wyrównanie należnego zachowku.
Porady prawne