Wszczęcie postępowania egzekucyjnego u wielu dłużników budzi nie tylko lęk, ale i poczucie niesprawiedliwości. Czynności podejmowane przez komornika traktują wręcz jak dokonywaną w imię prawa grabież ich majątku, na który pracowali niekiedy całe życie. W dobie szalejącej recesji gospodarczej, której skutki odczuwać będziemy jeszcze przez dłuższy czas, egzekucje z majątków stają się coraz częstsze. Niektórym dłużnikom ciężko jest zaakceptować fakt, że mogą stracić część, a niekiedy nawet większość tego, co do niedawna traktowali jako gwarancję bezpiecznej przyszłości. Chcąc nie dopuścić do egzekucji i działając w poczuciu krzywdy, dopuszczają się różnych zachowań, polegających niekiedy na ukryciu czy wręcz wyzbyciu się własnego majątku, nim zdoła dokonać tego komornik. Niewielu dłużników jednak wie, że to, co dla nich jest ochroną ich ciężko zapracowanego mienia, w świetle prawa karnego może być przestępstwem.