- Reklama -
czwartek, 28 marca 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPrawoPIT Last Minute: popularna ulga na internet już poza zasięgiem części podatników

    PIT Last Minute: popularna ulga na internet już poza zasięgiem części podatników

    W tym roku po raz pierwszy – w zeznaniu rocznym za 2013 r. – ulgę internetową rozlicza się według nowych zasad. Odliczenia od dochodu można dokonać obecnie wyłącznie w następujących po sobie dwóch latach podatkowych, pod warunkiem jednak, że podatnik nie korzystał z tej z ulgi w latach poprzedzających ten okres. Tym samym, jeśli w zeznaniu rocznym za 2013 r. uwzględniamy ulgę za internet po raz pierwszy, będziemy mogli z niej skorzystać jeszcze w kolejnym roku (rozliczając się z fiskusem za 2014 r., czyli w zeznaniu podatkowym składanym w 2015 r.). Natomiast osoby, które skorzystały z ulgi po raz pierwszy w ubiegłym roku (w zeznaniu rocznym za 2012 r.), mogą ją uwzględnić tylko w PIT za 2013 rok. Z kolei osobom, które rozliczały ulgę na internet w zeznaniach za 2011 r. i wcześniejszych, ulga nie przysługuje w ogóle. Należy się zatem spodziewać, że pod względem statystycznym ulga nie będzie już tak popularna, jak w poprzednich latach, gdy można z niej było korzystać bez ograniczeń czasowych. Z danych resortu finansów wynika, że w 2012 r. wydatki na internet odliczyło od dochodu ponad 4 mln osób, czyli prawie 17% podatników (była to najpopularniejsza ulga spośród tych, które są odliczane od dochodu), a przeciętne odliczenie wyniosło 576 zł, co oznaczało średnią oszczędność na podatku w kwocie nieco przekraczającej 103 zł.

    Źródło: Ministerstwo Finansów

    Kwota odliczenia pozostała taka sama jak, wcześniej. Od dochodu można odliczyć maksymalnie 760 zł, co w przypadku osób rozliczających się z fiskusem według niższej, 18-proc. stawki skali podatkowej oznacza oszczędność na podatku w kwocie 136,80 zł (z ulgi podatkowej mogą skorzystać nie tylko osoby na skali podatkowej, ale także ryczałtowcy, np. osiągający przychody z prywatnego najmu – oni jednak musieli rozliczyć się z fiskusem już wcześniej, do końca stycznia 2014 r.).

    Użytkowanie tak, instalacja – nie

    Rozliczyć można wydatki związane z użytkowaniem internetu niezależnie od miejsca, w którym z niego korzystaliśmy – a więc i wydatki na internet domowy, i rachunki z kawiarenki internetowej, i fakturę za telefon komórkowy (jeśli oprócz usług telefonicznych mieliśmy wykupiony dostęp do internetu). Nie można natomiast odliczyć wydatków związanych z instalacją, rozbudową, modernizacją, serwisem oraz obsługą techniczną sieci.

    Dokumenty potwierdzające użytkowanie internetu – faktura, rachunek, dowód wpłaty czy potwierdzenie przelewu – powinny zawierać:
    – dane kupującego usługę
    – dane sprzedającego (dostawcy usług internetowych)
    – rodzaj zakupionej usługi – kwotę wydaną na użytkowanie internetu (jeśli dostęp do internetu jest częścią usług kupowanych u jednego dostawcy – np. obok abonamentu telewizyjnego czy telefonicznego – opłata za internet musi być wyodrębniona)

    Jeżeli wydatki na internet ponosimy wspólnie z inną osobą, na przykład współmałżonkiem i potwierdzają to faktury czy rachunki, odliczenie przysługuje i nam, i naszemu współmałżonkowi – każdemu do wspomnianego limitu 760 zł, oczywiście pod warunkiem, że ma to pokrycie w wydatkach.

    Agata Szymborska-Sutton, Tax Care

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE