- Reklama -
poniedziałek, 22 kwietnia 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPrawoNie dostarczysz zwolnienia lekarskiego w ciągu 7 dni? Nic nie szkodzi

    Nie dostarczysz zwolnienia lekarskiego w ciągu 7 dni? Nic nie szkodzi

    Wszystko za sprawą elektronicznych zwolnień lekarskich, które zaczną obowiązywać w naszym kraju już od 2015 r. Dodajmy jednak, że papierowe L4 nadal będzie obowiązywało – w tej kwestii nic się nie zmieni. Nowa forma wystawiania zwolnień chorobowych uchroni w pewien sposób wszystkich pracowników przed negatywnymi konsekwencjami niedostarczenia zaświadczenia lekarskiego swojemu pracodawcy w wymaganym terminie.

    Zgodnie z obowiązującą jeszcze treścią art. 62 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, ubezpieczony obowiązany jest dostarczyć zaświadczenie lekarskie w ciągu 7 dni od daty jego otrzymania płatnikowi składek, który przekazuje je niezwłocznie do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, podając datę dostarczenia tego zaświadczenia przez ubezpieczonego. Niedopełnienie tego obowiązku powoduje obniżenie o 25% wysokości zasiłku przysługującego za okres od 8 dnia orzeczonej niezdolności do pracy do dnia dostarczenia zaświadczenia lekarskiego, chyba że niedostarczenie zaświadczenia nastąpiło z przyczyn niezależnych od ubezpieczonego.

    Wejście w życie nowej regulacji dotyczącej form wystawianych zwolnień lekarskich będzie skutkowało uchyleniem powyższego przepisu. W związku z tym pracownicy nie będą musieli martwić się, że przeoczenie przez nich terminowego doręczenia L4 szefowi spowoduje obniżenie przysługującego zasiłku. W praktyce zdecydowana większość zwolnień lekarskich będzie wystawiana i przesyłana przez lekarzy do pracodawców jeszcze tego samego dnia – oczywiście tylko wtedy, gdy zatrudniający zgodzi się na założenie i korzystanie ze specjalnego systemu elektronicznego. W takiej sytuacji chory pracownik nie będzie musiał w ogóle dokumentować swojej choroby – wystarczy, że zadzwoni do firmy i powie, że z powodu choroby nie stawi się w pracy (prawdziwość takich informacji sprawdzi już szef lub odpowiednia osoba z kadr).

    Nowa regulacja jest sporym ułatwieniem, szczególnie dla tych pracowników, którzy mieszkają wiele kilometrów od miejsca pracy a ich stan zdrowia nie pozwala na terminowe doręczenie zwolnienia lekarskiego szefowi. Osoba ubezpieczona może co prawda uniknąć obniżenia zasiłku, jednak tylko wtedy, gdy udowodni, że nie miała możliwości dostarczenia zwolnienia lekarskiego w ustawowym terminie z przyczyn od siebie niezależnych – w praktyce nie jest to takie łatwe.

    Z drugiej strony już teraz pojawiają się negatywne komentarze, co do wprowadzanych zmian. Zdaniem krytyków, pracownik skorzysta na nowych przepisach, jednak co w sytuacji, gdy komunikacja w nowym systemie zawiedzie? Błędy w dostarczaniu zwolnień lekarskich mogą skutkować nawet zwolnieniem dyscyplinarnym danego pracownika – gdy L4 w ogóle nie trafi do wiadomości zatrudniającego (jak pokazuje przykład z systemem eWUŚ takie sytuacje nie są wcale niemożliwe). Kto będzie wówczas odpowiadał za niesłuszne zwolnienie pracownika i kto zapłaci mu ewentualne odszkodowanie? W niektórych przypadkach nowe przepisy mogą okazać się dla budżetu państwa bardzo kosztownym pomysłem.

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE