- Reklama -
środa, 24 kwietnia 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPrawoUstawa śmieciowa w praktyce: w gminie Izabelin od 1,5 roku za wywóz...

    Ustawa śmieciowa w praktyce: w gminie Izabelin od 1,5 roku za wywóz śmieci regularnie płaci 90 proc. mieszkańców

    Władze gminy przygotowały system odbioru śmieci na kilkanaście miesięcy przed terminem wyznaczonym w ustawie śmieciowej. Dziś podkreślają zalety nowych rozwiązań

    – 99 proc. gospodarstw domowych jest w systemie, 90 proc. mieszkańców płaci regularnie – tłumaczy wójt gminy Izabelin, Witold Malarowski.

    Poza tym gmina wychodzi mieszkańcom na przeciw. Umożliwia na przykład rozłożenie opłat na raty, a najbiedniejszych wspiera w tym ośrodek pomocy społecznej.

    Działający od półtora roku system pozwala kontrolować ilość śmieci i to, co się z nimi dzieje. Władze gminy nie są jednak w stanie ocenić, czy mieszkańcy płacą dziś za wywóz śmieci więcej. Wójt podkreśla, że na pewno płacą za to, co wyrzucają. Wcześniej nie było to takie oczywiste.

    – Często udawaliśmy, że oddajemy odpady w całości. Wystarczyło mieć pojemnik mały, 60-120 litrów, raz na miesiąc dla rodziny np. 10-osobowej i człowiek się wywiązywał z tegoż obowiązku oddawania odpadów. Otóż strumień rzeczywisty tych odpadów jest znacznie większy i tu nie ma co udawać, że byliśmy formalnie w porządku – wyjaśnia Witold Malarowski.

    Dla gminy, której 80 proc. powierzchni stanowi Kampinowski Park Narodowy, system to także łatwiejsza ochrona cennych przyrodniczo terenów.

    – Jest pewna grupa mieszkańców, która na tym, co jest na końcu łańcucha pokarmowego zawsze próbuje zaoszczędzić i na odpadach była największa skłonność oszczędzania, w związku z tym mieliśmy problemy z odpadami w lesie – mówi Witold Malarowski.

    System nie zlikwidował wszystkich dzikich wysypisk i zjawiska wyrzucania drobnych śmieci na ulicach. Zdaniem władz gminy to przede wszystkim kwestia edukacji. Jednocześnie gmina planuje rozmieszczenie w gminie większej ilości koszy na śmieci, zwłaszcza w miejscach uczęszczanych przez turystów.

    – Nie ma nowych wysypisk śmieci, to jest najważniejsze. Coś jeszcze w lesie czasami można spotkać. Ten jeden procent, który nie jest w systemie, może jeszcze takie widoczne w lesie skutki powodować, ale to już jest margines w stosunku do tego, co było – zapewnia wójt.

    I podkreśla, że wprowadzenie ustawy śmieciowej nie powinno sprawiać problemów także innych gminom, pod warunkiem, że zostanie w sposób poprawny i odpowiedzialny przygotowane.

    – Mieliśmy pewną komfortową sytuację, bo konsultacje z mieszkańcami były właściwie prowadzone ponad rok czasu i mieszkańcy wiedzieli dokładnie z czym mają do czynienia, a później po wprowadzeniu tego systemu okazało się, że naprawdę to działa – zachęca Witold Malarowski.

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE