- Reklama -
piątek, 19 kwietnia 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPrawoSąsiad zalał Ci mieszkanie? Niech zapłaci za remont

    Sąsiad zalał Ci mieszkanie? Niech zapłaci za remont

    Kwestia odszkodowania poruszana w Kodeksie cywilnym ma różne oblicza – wszystko zależy tak naprawdę od tego, kto lub co doprowadziło do powstania szkody, jaki jest jej rozmiar i czy ewentualnemu sprawcy będzie można przypisać winę. Niezależnie od ustalenia trzech niezbędnych przesłanek odszkodowawczych – szkody, zdarzenia ją wywołującego oraz związku przyczynowego pomiędzy tymi elementami, każdy poszkodowany zainteresowany jest jak najszybszym rozwiązaniem sprawy – szczególnie wtedy, gdy szkoda przybierze duże rozmiary. Do tego typu kategorii zdarzeń z pewnością możemy zakwalifikować zalanie mieszkania.

    Uzyskanie odszkodowania za zalane mieszkanie może być bardzo proste. Taka sytuacja będzie miała jednak miejsce tylko tedy, gdy sąsiad winny temu zdarzeniu w pełni przyznaje się do swojej winy i chce naprawić uszkodzenia naszej nieruchomości. Jeżeli jednak właściciel lokalu, z którego nastąpiło zalanie nie poczuwa się do odpowiedzialności za wynikłe zdarzenie, nie powinniśmy wpadać w panikę. Niezależnie bowiem od tego czy zalanie nastąpiło na skutek zwykłego gapiostwa naszego sąsiada czy też pęknięcia rur w ścianie, rekompensata za powstała szkodę jest jak najbardziej zasadna.

    Podstawą żądania odszkodowania w przedmiotowej sytuacji jest oczywiście art. 415 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że art. 433 KC – za szkodę wyrządzoną wyrzuceniem, wylaniem lub spadnięciem jakiegokolwiek przedmiotu z pomieszczenia jest odpowiedzialny ten, kto pomieszczenie zajmuje, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą zajmujący pomieszczenie nie ponosi odpowiedzialności i której działaniu nie mógł zapobiec -nie stanowi podstawy odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną wylaniem wody w budynku z lokalu do innego lokalu. Takie jest również stanowisko Sądu Najwyższego (por. uchwała SN z 18.07.2012 r. sygn. akt III CZP 41/12). Tym samym oznacza to, że poszkodowany powinien wskazać winnego zalania mieszkania, w praktyce może nim być nie tylko sąsiad, ale także zarządca nieruchomości czy nawet producent pralki, która uległa awarii.

    Drugim ważnym orzeczeniem Sądu Najwyższego w poruszanej sprawie jest uchwała z dnia 19 lutego 2013 r. (sygn. akt III CZP 63/12), zgodnie z którą przepis art. 433 KC nie ma zastosowania do odpowiedzialności za szkodę polegającą na zalaniu lokalu położonego niżej z lokalu znajdującego się na wyższej kondygnacji. Tak naprawdę powyższe orzeczenie potwierdzą dotychczasową linię orzeczniczą SN. Jeżeli zatem nasze mieszkanie zostanie zalane przez sąsiada, dostaniemy odszkodowanie z jego OC tylko wówczas, gdy zdołamy udowodnić mu winę – innego rozwiązania niestety nie ma.

     

    W praktyce uzyskanie odszkodowania rozpoczyna się od zgłoszenia zalania naszemu sąsiadowi. Ten może samodzielnie zobowiązać się do naprawienia szkód lub pokrycia kosztów ekipy remontowej wynajętej przez właściciela zalanej nieruchomości. Sprawa wygląda nieco inaczej, jeśli lokale są ubezpieczone. Po pierwsze naszą szkodę możemy zgłosić do własnego ubezpieczyciela, który wypłaci nam należne odszkodowanie, a następnie wystąpi do ubezpieczyciela sprawcy zdarzenia lub bezpośrednio do niego samego z tzw. roszczeniem regresowym. Fakt zalania mieszkania powinniśmy zgłosić w terminie 3 dni wypełniając właściwy formularz – obecnie wiele towarzystw ubezpieczeniowych oferuje także możliwość zgłaszania szkody za pośrednictwem Internetu lub telefonicznie. Wypełnienie wniosku nie powinno sprawić większych kłopotów, są to z reguły naprawdę proste formularze. Powyższy termin dotyczy jednak posiadacza polisy ubezpieczeniowej, jeśli to z niej chciałby uzyskać odszkodowanie. Pamiętajmy jednak, ze liczymy go od dnia powstania szkody (np. pęknięcia uszczelki) lub dowiedzenia się o szkodzie (np. po powrocie z urlopu).

    Drugim rozwiązaniem jest zgłoszenie szkody bezpośrednio do właściciela nieruchomości, z której nastąpiło zalanie – ten z kolei zgłasza takie zdarzenie do swojego ubezpieczyciela. Możemy oczywiście zażądać numeru polisy ubezpieczeniowej sąsiada – jest to dużo bardziej praktyczne rozwiązanie, niż poleganie na wyłącznym zapewnieniu sprawcy szkody, co do zgłoszenia przez niego faktu zalania ubezpieczycielowi. Jeśli przyczyną zalania będzie jednak zdarzenie nie występujące po stronie jakiegokolwiek sąsiada, szkoda powinna zostać zgłoszona administracji budynku lub wspólnocie mieszkaniowej – ma to miejsce, szczególnie wtedy, gdy zalanie nastąpiło na skutek wadliwej instalacji hydraulicznej budynku.

    Na zakończenie pamiętajmy, że w przypadku dochodzenia odszkodowania na podstawie ogólnych przepisów ustawowych (a nie w drodze ubezpieczeniowej), termin na zgłoszenie szkody wynosi aż 3 lata.

    Podstawa prawna:

    [art. 415 k.c. (Dz.U. 2014.121 j.t.)]

    [art. 433 k.c. (Dz.U. 2014.121 j.t.)]

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE