Zgodnie z treścią art. 659 KC, przez umowę najmu wynajmujący zobowiązuje się oddać najemcy rzecz do używania przez czas oznaczony lub nieoznaczony, a najemca zobowiązuje się płacić wynajmującemu umówiony czynsz. Czynsz może być oznaczony w pieniądzach lub w świadczeniach innego rodzaju. Istotą najmu jest zatem odpłatne oddanie własnej rzeczy innej osobie na z góry określony okres czasu.
Wynajmem biurka jest zatem w pełni dozwoloną praktyką w polskim prawie i jak się okazuje taka praktyka jest coraz częstsza. Głównymi najemcami w takich przypadkach są tzw. wolni strzelcy, a więc osoby pracujące na umowy o dzieło lub umowy zlecenie, nie posiadające normowanych godzin pracy. W ramach tej grupy możemy wyróżnić redaktorów, dziennikarzy, copywriterów czy nawet prawników – w tej ostatniej grupie zawodowej raczej tych początkujących, których nie stać na otworzenie własnej kancelarii. Wynajem biurka obejmuje uzyskanie prawa do korzystania z wyznaczonej przestrzeni w określonym miejscu, a niekiedy nawet i czasie. Jest to idealna alternatywna dla pracy w domu, ponieważ warunki w naszym miejscu zamieszkania nie zawsze są odpowiednie do wykonywanej pracy, szczególnie wtedy gdy mamy liczną rodzinę. Praktyka pokazuje, że w cenę najmu wchodzi dostęp do biurka wraz z zamykaną szafką i krzesłem lub fotelem, nierzadko wynajmujący oferują także dostęp do szerokopasmowego Internetu (wszak wynajmujemy biurko z reguły po to, aby pracować za pośrednictwem sieci). Możliwe także jest wynegocjowanie dostępu do urządzeń biurowych takich jak fax, ksero, skaner, drukarka czy kopiarka – niestety za taki luksus trzeba zazwyczaj sporo dopłacić. Zasada jest prosta – im większy metraż i dodatkowe gadżety ułatwiające pracę, tym większa opłata za wynajmowane biurko.
A jak kształtują się ceny takiego najmu? Tu oczywiście nie ma jednolitych reguł, ponieważ w każdym mieście obowiązują inne stawki – te mogą się różnić nawet w jednej miejscowości (wszystko zależy od usytuowania naszego biurka/ w centrum lub na obrzeżach miasta). Niemniej jednak wynajmujący stosują tzw. miesięczne abonamenty – np. 8 dni dostępu do biurka kosztuje ok. 220 zł za m/c, 12 dni to koszt ok. 330 zł za m/c, a dostęp nielimitowany o wydatek ok. 450 zł za m/c. Wynajmujący, aby zachęcić potencjalnych najemców do korzystania z ich usług (bo tym tak naprawdę jest umowa najmu biurka) oferują szereg różnych dodatkowych pakietów, takich jak udostępnienie sali konferencyjnej czy możliwość korzystania z bufetu oraz pomieszczeń socjalnych. Takie dodatki potrafią jednak sporo kosztować – nawet 1500 zł za m/c. Niektórzy wynajmujący oferują również tzw. pakiet assistance IT, w którym dostępne są usługi takie jak diagnostyka i optymalizacja konfiguracji sprzętu i oprogramowania komputerowego, wykrywanie problemów i zagrożeń, usuwanie drobnych awarii sprzętowych, zarządzanie ochroną antywirusową i bezpieczeństwem w sieci i wiele innych. Z reguły koszt takiego pakietu nie przekracza kwoty 100 zł za m/c.
W Polsce funkcjonuje już wiele tego rodzaju miejsc, w których udostępniane są biurka na życzenie. Plusem korzystania z takich rozwiązań jest nie tylko własne i spokojne miejsce do pracy, ale także możliwość nawiązania nowych kontaktów – z reguły wynajmowane biurka znajdują się w jednym dużym pomieszczeniu. Dodatkowym atutem jest swoboda przy wynajmowaniu biurka – sam ustalasz kiedy chcesz przyjść do pracy i o której godzinie – musisz jednak odpowiednio umówić się z wynajmującym.
