- Reklama -
piątek, 19 kwietnia 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPrawoUstawa o związkach partnerskich ponownie w Sejmie

    Ustawa o związkach partnerskich ponownie w Sejmie

    Nic dziwnego zatem, że od kilku lat postuluje się potrzebę prawnego uregulowania nieformalnych związków, które nie oszukujmy się, funkcjonują w naszej rzeczywistości. Projekt właściwego aktu prawnego mającego ostatecznie rozwiązać wiele problemów konkubentów trafił, co prawda do Sejmu, lecz od razu został przeniesiony do tzw. zamrażarki. Posłowie argumentowali takie działanie koniecznością rozpatrzenia innych, pilniejszych potrzeb społeczeństwa niż związki partnerskie. Być może zamrożony projekt trzeba będzie szybko rozpatrzyć – w piątek 21 marca 2014 r. organizacje zrzeszone w koalicji "Partnerstwo dla Związków" domagały się ostatecznego uregulowania sytuacji prawnej nieformalnych związków. Dodajmy, że "Partnerstwo dla Związków" zrzesza 43 organizacje pozarządowe i grupy nieformalne, działające na rzecz wprowadzenia w Polsce ustawy o związkach partnerskich dla par jednopłciowych i różnopłciowych. Są to m.in. Kampania Przeciw Homofobii, Akcja Miłość Nie Wyklucza, fundacja Feminoteka, Porozumienie Kobiet 8 Marca, fundacja na rzecz osób transpłciowych Transfuzja i fundacja MaMa.

    Tak naprawdę na chwilę obecną, w sejmie są aż dwa projekty ustawy o związkach partnerskich – jeden złożony przez SLD, drugi przez Twój Ruch (dodajmy, że zostały złożone w ubiegłym roku). Jakie są ich najważniejsze założenia? Przede wszystkim partnerzy mogliby regulować wzajemne prawa i obowiązki majątkowe w formie aktów notarialnych (tzw. umowa związku partnerskiego). Dużą korzyścią dla takich osób byłaby możliwość wspólnego rozliczania podatku dochodowego (tak jak robią to obecnie małżonkowie), dziedziczenia na zasadach ustawowych tak jak małżonkowie, uzyskania zabezpieczenia społecznego po zmarłym partnerze i do wstąpienia po nim w stosunek najmu lokalu mieszkalnego. SLD chciałoby także, aby każdy z partnerów miał prawo do pochowania tego drugiego w przypadku śmierci, a także prawo do odmowy składania zeznań w postępowaniu cywilnym, karnym, administracyjnym czy podatkowym.

    Rząd niejednokrotnie podkreślał potrzebę regulacji omawianej kwestii, jednak do chwili obecnej tak naprawdę efektów nie widać. Być może problem tkwi w tym, że podejmując dyskusję na tak kontrowersyjny temat, jakim są związki partnerskie, część polityków zamiast przystąpić do rzeczowej dyskusji, doprowadzi do kolejne już awantury w polskim sejmie, co w ostateczności doprowadzi do odłożenia analizy i uchwalenia odpowiedniego prawa na kolejne miesiące. Niezależnie do kultury polskiego sejmu ustawa o związkach partnerskich wydaje się być potrzebna, tym bardziej zwłoka w podjęciu czynności legislacyjnych jest niczym nieuzasadniona – afery i tak chyba nie da się uniknąć.

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE