- Reklama -
środa, 24 kwietnia 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPrawoOrzecznictwoWedług Sądu Najwyższego wiatr nie jest pożytkiem z nieruchomości

    Według Sądu Najwyższego wiatr nie jest pożytkiem z nieruchomości

    W październiku 2012 roku zapadł wyrok Sądu Najwyższego mający ogromne znaczenie dla całej energetyki wiatrowej w Polsce, a także pośrednio dla energetyki fotowoltaicznej.W wyroku z 5 października 2012 r. (IV CSK 244/12) Sąd Najwyższy orzekł, że zawarta przez strony umowa obejmująca prawo do korzystania z gruntu poprzez postawienie na gruncie turbin wiatrowych i ich eksploatację nie może zostać zaklasyfikowana jako umowa dzierżawy. Wynika to z faktu, że uprawnienia do przetwarzania będących w ruchu wolnych mas powietrza przy pomocy zainstalowanych na gruncie elektrowni wiatrowych w energię elektryczną, a następnie jej odsprzedaży przedsiębiorstwu energetycznemu, nie sposób zakwalifikować jako prawa do pobierania pożytków z nieruchomości w kodeksowym znaczeniu. Prawo do pobierania pożytków jest przedmiotowo istotnym elementem umowy dzierżawy i w braku tego prawa zawarta umowa nie jest umową dzierżawy.

     

    Sąd ocenił, że „powietrze jako takie nie jest rzeczą w znaczeniu, o którym mowa w art. 45 kc, ani też częścią składową nieruchomości”. A zatem masy powietrza przemieszczające się nad gruntem nie są pożytkiem naturalnym. Nie jest nim także energia elektryczna powstała z przetworzenia energii wiatrowej, gdyż „nie pochodzi z gruntu, lecz z urządzeń technicznych zamontowanych na tym gruncie”. Również dochody ze sprzedaży energii elektrycznej nie są pożytkiem cywilnym nieruchomości, ponieważ umowa sprzedaży energii nie ma za swój przedmiot nieruchomości, a jedynie energię elektryczną wytworzoną przez turbiny znajdujące się na gruncie. W ocenie Sądu Najwyższego „tego rodzaju powiązanie osiągniętego dochodu z nieruchomością nie jest wystarczające do przypisania mu pożytku”.

     

    Sąd uznał jednak, że choć zawarta umowa nie stanowi umowy dzierżawy, to jednak jest ważna i wiąże strony. Sąd stwierdził, że: „sporna umowa zważywszy na określone nią prawa uprawnionego obligacyjnie, czasokres na jaki została zawarta, sposób ustalenia odpłatności kształtuje stosunek prawny najbardziej zbliżony spośród umów nazwanych do kodeksowej umowy dzierżawy”.

     

    Odnosząc się do cytowanego powyżej wyroku, należy stwierdzić, że w jego świetle większość, o ile nie wszystkie umowy zawarte w celu zapewnienia możliwości korzystania z gruntu na cele budowy i eksploatacji elektrowni wiatrowych nie są umowami dzierżawy, a co najwyżej umowami nienazwanymi podobnymi do umowy dzierżawy. Ma to zasadnicze skutki dla trwałości zawartych umów. Po pierwsze należy pamiętać, że poza kwestią pożytków uprawnienia dzierżawcy do korzystania z gruntu są takie same jak uprawnienia najemcy. Powoduje to ryzyko uznania zawartej umowy za umowę najmu, która o ile nie jest zawarta pomiędzy przedsiębiorcami, może być zawarta na czas określony lat dziesięciu. Po tym okresie traktowana jest jako zawarta na czas nieokreślony1 i może zostać wypowiedziana, nawet jeżeli umowa tego nie przewiduje. Poza tym brak jasności co do okresu trwania umowy przykładowo w sytuacji, gdy zawarta jest ona na czas „od chwili podpisania umowy do upływu 30 lat od otrzymania pozwolenia na budowę” może doprowadzić do jej wypowiedzenia na podstawie art. 3651 Kodeksu cywilnego2.

     

    Odnosząc się do kwestii oceny rodzaju pożytków przez Sąd Najwyższy, należy uznać, że rozważania sądu w odniesieniu do poszczególnych kategorii hipotetycznych pożytków są słuszne. Nie są pożytkiem masy powietrza ani sama energia elektryczna, ani też dochód z jej sprzedaży. Sąd Najwyższy pominął jednak kwestię „energii” jako pożytku możliwego do pozyskania z nieruchomości. Wykorzystywanie ruchu mas powietrza nie oznacza bowiem pobierania samego powietrza, lecz korzystanie z energii tego ruchu. Energia jest kategorią prawną, do której odnoszą się postanowienia Kodeksu cywilnego3. Sąd Najwyższy nie odniósł się do faktu, czy inne formy energii niż energia elektryczna mogą być pożytkami pobieranymi z rzeczy. W aktualnym stanie obrotu dobrem o komercyjnym znaczeniu jest przecież energia kinetyczna wiatru, która napędza turbiny, lub energia słoneczna przetwarzana w ogniwach fotowoltaicznych. Sąd Najwyższy pominął ten aspekt zagadnienia, pozostawiając poważne wątpliwości co do możliwości zapewnienia długoterminowego tytułu prawnego do cudzego gruntu na cele inwestycji w instalacje wiatrowe lub fotowoltaiczne. W aktualnej sytuacji należy postulować zmiany do Kodeksu cywilnego odzwierciedlające specyfikę nowoczesnego korzystania z gruntu, które stworzą jasne ramy prawne dla inwestycji w odnawialne źródła energii. Zmiany te mogą dotyczyć bądź trwałości umów najmu, bądź doprecyzowania kategorii pożytków.

    Weronika Pelc, Zespół Doradztwa dla Sektora Energetycznego kancelarii Wardyński i Wspólnicy

    www.portalprocesowy.pl

     ___________

    1 Patrz przepisy Kodeksu cywilnego: art. 661 § 1 „Najem zawarty na czas dłuższy niż lat dziesięć poczytuje się po upływie tego terminu za zawarty na czas nie oznaczony” w związku z art. 673 § 1 „Jeżeli czas trwania najmu nie jest oznaczony, zarówno wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem z zachowaniem terminów umownych, a w ich braku z zachowaniem terminów ustawowych”.

    2 Treść art. 365[1] Kodeksu cywilnego: „Zobowiązanie bezterminowe o charakterze ciągłym wygasa po wypowiedzeniu przez dłużnika lub wierzyciela z zachowaniem terminów umownych, ustawowych lub zwyczajowych, a w razie braku takich terminów niezwłocznie po wypowiedzeniu”.

    3 Patrz: art. 449[1] § 2 Kodeksu cywilnego „Przez produkt rozumie się rzecz ruchomą, choćby została ona połączona z inną rzeczą. Za produkt uważa się także zwierzęta i energię elektryczną. Art. 555 Kodeksu cywilnego: „Przepisy o sprzedaży rzeczy stosuje się odpowiednio do sprzedaży energii oraz do sprzedaży praw”.

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE