- Reklama -
czwartek, 18 kwietnia 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPrawoUwaga! Dzikie zwierzęta na drodze

    Uwaga! Dzikie zwierzęta na drodze

    Zdecydowanie więcej problemu sprawiają duże zwierzęta takie jak jelenie czy sarny, choć i z lisami i bażantami kierowcy też mogą mieć spore problemy. Zwierzę może zostać podczas kolizji z autem zranione a nawet zabite, oczywiście kierowcy i jego pasażerom również może stać się krzywda. Niestety nikt nie informuje co zrobić w takim przypadku, od kogo domagać się pomocy i naprawienia powstałych szkód. Kierowcy nie wiedzą czy ponoszą odpowiedzialność za zabicie bądź zranienie zwierzęcia i zazwyczaj pozostawiają na bocznej drodze. Czy takie zachowanie jest wystarczające?

    Zanim dojdzie do wypadku

    Jedyną słuszną radą, aby uniknąć kolizji z dzikim zwierzęciem na drodze jest prawidłowa jazda samochodem. Tutaj, jak w każdym przypadku, obowiązuje reguła zachowania daleko idącej ostrożności i uwagi. Widząc zwierzę stojące na ulicy należałoby zwolnić i próbować odstraszyć je światłami lub sygnałami dźwiękowymi. Oczywiście należy także zwracać baczną uwagę na wszystkie znaki drogowe – informujące o zwiększonej liczbie występowania zwierząt w danej okolicy (najczęściej są to tereny leśne i polne, położone z daleka od ludzkich domostw).
     

    Wezwij pomoc

    Co jednak jeśli potrącisz zwierzę? W takiej sytuacji najlepiej będzie wezwać pomoc za pośrednictwem numeru alarmowego 112. Samemu nie należy udzielać żadnego wsparcia rannemu zwierzęciu, nigdy bowiem nie wiesz czy nie jest chore i jak zachowa się na Twój widok. Może więc okazać się, że sam będziesz potrzebować pierwszej pomocy po kontakcie z dzikim zwierzęciem. W zasadzie nie należy zostawiać zwierzęcia samego, co czyni wielu polskich kierowców. Niektórzy przewożą je do pobliskich weterynarzy – to jednak jest niezgodne z prawem. Najlepiej będzie więc wezwać policję, szczególnie jeśli zwierzę jest martwe, duże i spowodowało uszkodzenia pojazdu. Pamiętaj więc, że usuwanie martwych zwierząt należy do obowiązków gminy, natomiast jeżeli zwierzę przeżyło policja ma obowiązek wezwać weterynarza.
     

    Kto odpowiada za zwierzę?

    W omawianej kwestii pojawia się kolejny problem – ustalenie osoby odpowiedzialnej za wypłacenie odszkodowania w przypadku kolizji np. wtedy, gdy zwierzę nagle wybiega na ulice wprost od koła samochodu. Duże znaczenie ma wówczas fakt, czy zdarzenie miało miejsca na drodze oznaczonej znakiem A-18b „Uwaga, dzikie zwierzęta”, ostrzegającym przed możliwością napotkania dzikich zwierząt. Jeżeli droga została oznaczona prawidłowo, szanse na odszkodowanie są małe. Gdy zdarzenie miało miejsce poza terenem łowieckim, a nie zostało oznaczone znakiem A-18b, o odszkodowanie można ubiegać się od zarządców dróg publicznych:

    • wójta – gdy zdarzenie miało miejsce na drodze gminnej,
    • zarządu powiatu – gdy zdarzenie miało miejsce na drodze powiatowej,
    • zarządu województwa – gdy zdarzenie miało miejsce na drodze wojewódzkiej,
    • generalnego dyrektora dróg i autostrad – gdy zdarzenie miało miejsce na drodze krajowej.
       

    Na zakończenie warto dodać, że w samym 2012 r. na polskich drogach doszło do 166 wypadków z udziałem zwierząt. W zdarzeniach życie straciło 5 osób, a aż 205 zostało rannych. Ostrożność jest zalecana także dlatego, że za tego typu zdarzenia ubezpieczyciele nie wypłacają odszkodowań z tytułu ubezpieczenia OC. Szanse na pieniądze z tego tytułu mają jedynie kierowcy, którzy wykupili dodatkowe ubezpieczanie AC. W praktyce więc za szkodę spowodowaną kolizją z dzikim zwierzęciem dostaniesz zwrot pieniędzy, tylko gdy masz już wykupione właściwe ubezpieczenie – sprawdź jednak czy Twoje AC przewiduje odszkodowanie za tego typu wypadki.

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE