Spis treści
Wróżka a prawo
Tak naprawdę wróżby w Polskim prawie nie są zakazane, świadczy o tym chociażby liczba smsowych i mailowych porad związanych z jasnowidzami. Gdyby było inaczej, nikt nie ogłaszałby się w tak masowy i szeroko dostępny sposób.
Oczywiście należy już w tym miejscu dodać, że odpłatne wróżenie w jakiejkolwiek formie jest uważane za świadczenie usług, a jeśli jest stałym źródłem dochodu, to traktujemy je jako działalność gospodarczą. W związku z tym, usługi wróżbiarskie tak jak i inne usługi na rynku podlegają tym samym zasadom – np. prawie reklamacji źle wykonanej usługi. Problem z wróżkami jest jednak taki, że bardzo trudno jest im udowodnić brak profesjonalizmu i wadliwość świadczonych usług. Owszem niezadowolony klient może zwrócić się do sądu o odszkodowanie w przypadku niespełnionej wróżby, jednak jak obiektywnie wykazać, że słowa jasnowidza mogłyby się w ogóle spełnić i że padło się ofiarą oszustwa? Tego rodzaju sprawy byłby niezwykle trudne, choć teoretycznie możliwe.
Oszust i odpowiedzialność
Znacznie łatwiej jest w sytuacji, gdy wróżka pobiera od klientów pieniądze, nie oferując jednak nic w zamian. W takim przypadku mamy do czynienia nie tylko ze szkodą cywilną, ale także i przestępstwem wyłudzania pieniędzy (popularnie określanym także jako oszustwo). Jeśli więc padłeś ofiarom nieuczciwego jasnowidza i wiesz, że takich osób jak Ty jest znacznie więcej, nie czekaj na odmianę złego losu, tylko zgłoś oszusta na policji lub do prokuratury. Nieuczciwe jest także prowadzenie niezalegalizowanej działalności gospodarczej – wróżka może być naprawdę skuteczna, a jej wizje zgodne z prawdą, jednak jeśli jest to jej zarobek na życie i nie odprowadza koniecznych składek, może być pewna że któregoś dnia zapuka do niej ZUS i urząd skarbowy.
Rób to na co pozwala Ci prawo
Aktywność wszelkich wróżek nasila się wraz z andrzejkami, w tę jedną noc w roku liczba zamawianych przepowiedni jest naprawdę imponująca. Nikt oczywiście nie zakazuje tego rodzaju praktyk, byleby tylko pozostawały w zgodzie z prawem. Niedopuszczalne są zatem wróżby powodujące cierpienie i krzywdę innych ludzi czy zwierząt (nie można zatem wróżyć np. z wnętrzności zwierzęcia, którego zabiło się specjalnie do tego celu). Generalnie zasada jest prosta – wróżenie nie może naruszać powszechnie obowiązującego prawa. Co więcej jeśli chciałbyś przeprowadzić wyjątkowo głośną wróżbę w andrzejkową noc, zastanów się czy nie naruszysz w ten sposób ciszy nocnej. W niektórych przypadkach taka zabawa może się skończyć nie tylko kłótnią z sąsiadami, ale i grzywną w wysokości 200 zł.
Widzisz już więc, że magia, wróżby, jasnowidztwo nie są prawnie zakazane, chyba że stanowią naruszenie obowiązującego prawa. Nikt zatem nie może zabronić Ci podejmowania takich działań, nawet w andrzejkową noc. Nie jest przy tym istotne, że sąsiad lub znajomy uważają wróżenie za objaw czystego zła i na tej podstawie zgłoszą Cię na policję. Dopóki działasz zgodnie z prawem i nie krzywdzisz drugiej osoby, dopóty możesz próbować swoich sił w jasnowidztwie. Ostatecznie andrzejkowa noc jest elementem naszej polskiej tradycji i powinna służyć przede wszystkim dobrej zabawie, a nie zamartwianiu się czy nie naruszamy przypadkiem prawa. Zresztą – czy ktoś podczas wróżenia myśli o obowiązujących przepisach? Odpowiedź jest raczej oczywista.
