- Reklama -
środa, 17 kwietnia 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPrawoUczestnik bójki nie może powoływać się na obronę konieczną

    Uczestnik bójki nie może powoływać się na obronę konieczną

    Istota obrony koniecznej

    W myśl przepisu art. 25 § 1 kodeksu karnego, nie popełnia przestępstwa ten, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem. Wprawdzie kodeks karny nie zawiera definicji dobra chronionego prawem, to należy zauważyć, że chodzi zarówno o dobro o charakterze materialnym, jak i niematerialnym (np. zdrowie czy życie człowieka).

    Z obroną konieczną mamy do czynienia wówczas, gdy odpieramy bezpośredni, bezprawny i rzeczywisty zamach. Oznacza to, że działanie bądź zaniechanie napastnika (czyli zamach) musi stwarzać niebezpieczeństwo natychmiastowego naruszenia dobra chronionego prawem, a zatem z zachowania napastnika jednoznacznie wynika, że przystępuje on do ataku. Zamach jest bezpośredni tak długo, jak długo trwa stan niebezpieczeństwa dla dobra prawnego utrzymywany przez zachowanie napastnika.

    Ponadto zamach musi być bezprawny, a więc zachowanie napastnika jest sprzeczne z obowiązującym prawem. Nie możemy uznać za zamach na naszą wolność próby zatrzymania przez funkcjonariusza policji, który działa w granicach prawa i swoich uprawnień.

    Zachowanie napastnika, zagrażające bezpośrednio dobru prawem chronionemu, musi być rzeczywiste, czyli innymi słowy musi istnieć w obiektywnej rzeczywistości. Zamach nie może być zatem wymyślony czy urojony.

    Tylko wszystkie wyżej wskazane przesłanki, spełnione razem, pozwalają uznać, że sprawca czynu karalnego zgodnie z przepisami kodeksu karnego uniknie odpowiedzialności karnej z uwagi na działanie w ramach kontratypu obrony koniecznej.

    I tak na przykład wszelkie działania przedsięwzięte w celu odwzajemnienia krzywd doznanych uprzednio nie mają charakteru obronnego (zobacz wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 30 października 2013 roku, sygn. akt II AKa 363/13).

    Nieuchronność ataku agresji przesłanką skorzystania z prawa do obrony koniecznej

    Jak trafnie wskazał Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 7 czerwca 2013 r.(sygn. akt II AKa 152/13), wprawdzie prawo do obrony koniecznej obejmuje nie tylko odpieranie bezprawnego zamachu w fazie realizacji, ale także w fazie udaremnienia spodziewanego ataku agresji, jednakże tylko wówczas, gdy w konkretnych okolicznościach jawi się on jako nieuchronny w wypadku nie podjęcia natychmiastowej akcji obrony.

    Obrona konieczna a posłużenie się niebezpiecznym przedmiotem przy odparciu zamachu

    Jak wynika z orzecznictwa sądów karnych, samoistny charakter obrony koniecznej oznacza, że sama bezprawność i bezpośredniość zamachu implikuje (warunkuje) prawo do odparcia zamachu kosztem dobra napastnika. W jej ramach można też poświęcić dobro napastnika o wyższej wartości, niż dobro bronione, co w istocie rzeczy nie wyklucza posłużenia się niebezpiecznym przedmiotem – nożem. (zobacz wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 18 lutego 2014 r., sygn. akt II AKa 19/14.)
    Na przykład, chroniąc nasze zdrowie poświeciliśmy życie napastnika.

    Kiedy powzięty sposób odparcia zamachu zostanie uznany za obronę konieczną

    Obrona może mieć tylko konieczny charakter, a więc musi być podjęta w taki sposób i takimi środkami, jakie są w konkretnej sytuacji niezbędne do odparcia zamachu. Należy też pamiętać, że zastosowana obrona z jednej strony – musi być skuteczna, a z drugiej – umiarkowana, niewyrządzająca nadmiernej szkody, a więc i współmierna do niebezpieczeństwa zamachu, które to niebezpieczeństwo z punktu widzenia zasady proporcjonalności, czyli współmierności obrony, musi też być oceniane jako wypadkowa wielu czynników, w tym jego intensywności, natężenia działań agresywnych i ich powtarzalności, okoliczności zajścia, a także właściwości oraz cech atakującego i napadniętego. Dopiero przy takiej kompleksowej ocenie niebezpieczeństwa zamachu można dokonywać oceny współmierności zastosowanego sposobu obrony. Oczywistym jest, że tragiczny skutek w postaci zejścia śmiertelnego wskutek zastosowania obrony koniecznej nie może też decydować – bez głębszej analizy okoliczności zajścia – o przekroczeniu granic obrony koniecznej, bowiem oceny tej należy dokonać z punktu widzenia całokształtu okoliczności wynikłych w trakcie sytuacji będącej przedmiotem osądu, nie zaś z punktu widzenia jej tragicznych skutków. (Zobacz wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 24 stycznia 2013 r., sygn. akt II AKa 516/12, Prok.i Pr.-wkł. 2013/10/21, KZS 2013/7-8/62.)

    Niemożliwość powoływania się na działanie w obronie koniecznej przez uczestnika bójki

    Każdy rozsądny człowiek jest w stanie przewidzieć, że skutkiem dynamicznego starcia fizycznego dwóch osób tudzież dwóch grup osób uzbrojonych w maczety i pałki, chcących zadawać sobie nimi uderzenia może być śmierć lub uszczerbek na zdrowiu którejś z tych osób. Uczestnictwo w bójce wyłącza możliwość powoływania się na działanie w obronie koniecznej, bo uczestnicy bójki występują w podwójnej, ofensywnodefensywnej roli realizując bezpośredni, bezprawny zamach na dobra prawem chronione innych uczestników zajścia. Działaniem w obronie koniecznej w ramach bójki jest jedynie interwencja w celu położenia kresu bijatyce albo obrona osoby niezdolnej do dalszego udziału w bójce bądź odciąganej od udziału w bójce, jak też obrona osoby, która wycofała się z bójki, jednak jest nadal atakowana. Koncepcja prawa do obrony koniecznej przed wyodrębnionym, niebezpiecznym zamachem zachodzącym w jakimś momencie bójki, obecna w judykaturze Sądu Najwyższego okresu przedwojennego, nie została szerzej przyjęta. (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 26 marca 2013 roku, sygn. akt II AKa 27/13, KZS 2013/6/80.)

    Podstawa prawna:
    Art. 25 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 roku – Kodeks karny (Dz.U.1997.88.553).

    Źródło:
    Teksty orzeczeń, użytych w powyższym artykule, pochodzą z bazy Portalu Orzeczeń Sądów Powszechnych dostępnej pod adresem http://orzeczenia.ms.gov.pl.

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE