- Reklama -
wtorek, 19 marca 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaMajątek i pieniądzeZadośćuczynienie przed końcem sprawy. Nie ma na co czekać!

    Zadośćuczynienie przed końcem sprawy. Nie ma na co czekać!

    Pasja raz zaszczepiona nie przemija nigdy. Jest to jedno z najczęstszych zdań, które słyszymy od motocyklistów. Nabiera szczególnie smutnego znaczenia, gdy z końcem jesieni, po sezonie, chowają sprzęt do garażu i czekają do wiosny. Podobna sytuacja spotkała pana R. Przeczuwając schyłek sezonu, wrześniowe popołudnie postanowił spędzić w ulubiony sposób – jeżdżąc na motocyklu kuzyna. Odbywali oni wspólnie trasy do sąsiednich miejscowości. Jeździli zawsze przepisowo – w kaskach, z dozwoloną prędkością, ostrożnie.

    Pan R., w związku z tym, że miał mniejsze doświadczenie, wolał siedzieć z tyłu. Tak i było tym razem. Kuzyn zaproponował podróż nad jedno z kaszubskich jezior. Jechali drogą krajową, gdy nagle wydarzyło się coś niespodziewanego. Na zakręcie drogi w ich motocykl wjechał rozpędzony samochód. Kierowca oraz pasażer motocykla zostali wyrzuceni z pojazdu i… Pan R. ocknął się w szpitalu. Nic nie pamiętał. Czuł, że jest strasznie poobijany, bardzo bolała go noga. Od lekarzy dowiedział się, że miał poważny wypadek na motocyklu i najprawdopodobniej konieczna będzie amputacja kończyny. Po kilku dniach rannego pana R. odwiedzili na oddziale funkcjonariusze policji i opowiedzieli przebieg zdarzenia. Okazało się, że w motocykl uderzył pojazd wyprzedzający kolumnę samochodów na podwójnej ciągłej linii. Co więcej, samochód poruszał się z nadmierną prędkością i dlatego nie mógł zjechać z toru jazdy motocykla. Policja przesłuchała pana R. i pouczyła, że jako pokrzywdzony może w toku procesu karnego wystąpić z wnioskiem o zasądzenie nawiązki od sprawcy.

    Pamiętaj:    

    § 1. W razie skazania za przestępstwo spowodowania śmierci, ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia, przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, przestępstwo przeciwko środowisku, mieniu lub obrotowi gospodarczemu lub przestępstwo przeciwko prawom osób wykonujących pracę zarobkową, sąd, na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej, orzeka obowiązek naprawienia wyrządzonej szkody w całości albo w części; przepisów prawa cywilnego o przedawnieniu roszczenia oraz możliwości zasądzenia renty nie stosuje się.
    § 2. Zamiast obowiązku określonego w § 1 sąd może orzec na rzecz pokrzywdzonego nawiązkę w celu zadośćuczynienia za ciężki uszczerbek na zdrowiu, naruszenie czynności narządu ciała, rozstrój zdrowia, a także za doznaną krzywdę.
    Podstawa prawna:    Art.46 kodeksu karnego

    Walka z samym sobą

    Pan R. jeszcze miesiąc spędził w szpitalu. W tym czasie przeszedł dwie skomplikowane operacje nogi, terapię tlenem hiperbarycznym, antybiotykoterapię empiryczną.
    Członkowie rodziny pana R., obserwując Jego cierpienie, codzienną walkę z samym sobą, zainteresowali się możliwością dochodzenia przez niego odszkodowania. W tym celu skontaktowali się z profesjonalną kancelarią odszkodowawczą, w której poinformowano ich o prawach pana R. jako osoby poszkodowanej. Podkreślono także, że dla zgłoszenia roszczenia z OC pojazdu sprawcy, nie jest konieczne prawomocne zakończenie postępowania karnego, ani tym bardziej zakończenie leczenia.

    Pamiętaj:    

    W odniesieniu do zadośćuczynienia pieniężnego z art. 445 § 1 k.c. funkcja kompensacyjna musi być rozumiana szeroko, albowiem obejmuje zarówno cierpienia fizyczne, jak i sferę psychiczną poszkodowanego. Wysokość zadośćuczynienia odpowiadająca doznanej krzywdzie powinna być odczuwalna dla poszkodowanego i przynosić mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne.
    Wysokość przyznanego zadośćuczynienia zasądzona w innych sprawach nie może stanowić dodatkowego kryterium miarkowania zadośćuczynienia. Wysokość zadośćuczynienia powinna uwzględniać aktualne warunki i stopę życiową społeczeństwa kraju, w którym mieszka poszkodowany.
    Orzecznictwo:    Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2008 r., sygn. akt II CSK 536/07, opubl. LEX 461725

    Opór ubezpieczyciela

    Po udzieleniu pełnomocnictwa, kancelaria, działając w imieniu pana R., złożyła do zakładu ubezpieczeń wniosek o wypłatę bezspornej kwoty zadośćuczynienia. Jak można się było spodziewać, ubezpieczyciel zażądał przedłożenia szeregu dokumentów, których pozyskaniem zajął się pełnomocnik. Ustalono, że na miejscu zdarzenia nie interweniowała policja, a źródłem wiadomości o wypadku był przede wszystkim pan R. oraz świadkowie. Po półrocznej korespondencji zakład ubezpieczeń wypłacił pierwszą transzę zadośćuczynienia, w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Kwota była zdecydowanie niższa od żądanej przez kancelarię, nie satysfakcjonowała także pana R.

    W związku z tym, po skompletowaniu i wyliczeniu pełnego katalogu roszczeń, pełnomocnik złożył odwołanie od decyzji wydanej w sprawie, uzupełniając ją o koszty opieki, koszty leczenia, koszty transportu, koszty pozyskania dokumentacji medycznej, poniesione przez poszkodowanego i jego rodzinę wskutek wypadku, wraz z odsetkami.

    Istotny jest fakt, że nie wszystkie następstwa wypadku zostały zdiagnozowane, a leczenie pana R. nie zostało zakończone. Biorąc pod uwagę obrażenia ciała, których doznał, można spodziewać się, że uszczerbek na jego zdrowiu będzie mieć dalsze negatywne skutki w przyszłości. Będzie to z pewnością skutkowało podwyższeniem kwot roszczeń.  

    Grupa Doradcza Prawno-Medyczna

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE