- Reklama -
czwartek, 18 kwietnia 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaMajątek i pieniądzeZadośćuczynienie za śmierć nienarodzonego dziecka

    Zadośćuczynienie za śmierć nienarodzonego dziecka

    Nie ukrywam, że zdarzenie, o którym Pani pisze, do niedawna było bardzo trudne do interpretacji z prawnego punktu widzenia. Widzimy przecież, jak rośnie świadomość prawna społeczeństwa – powszechne stają się roszczenia o zadośćuczynienie za śmierć osób bliskich, które zginęły w różnego rodzaju wypadkach lub zmarły wskutek zaniedbań lekarskich. Przypomnę, że taka możliwość wynika wprost z treści art. 446 § 4 kodeksu cywilnego.

    Jakkolwiek w stosunku do osób, które zdążyły nabyć zdolność prawną (za życia, po urodzeniu), powyższa regulacja jest oczywista, tak może budzić wątpliwości sytuacja, gdy wskutek zdarzenia sprawczego doszło do urodzenia martwego dziecka.

    Pamiętaj: Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
    Art. 446 § 4 kodeksu cywilnego

    Warto podkreślić, że polskie ustawodawstwo chroni prawo człowieka do życia również na etapie prenatalnym – odpowiednie normy mają swoje źródło w konstytucji, ustawie o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerwania ciąży, czy w kodeksie karnym.

    Dla sprawy, o której Pani pisze, największe znaczenia ma treść wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 2012 roku (I CSK 282/11). Sąd wielokrotnie wypowiadał się na temat zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej, analizował krąg osób uprawnionych do kierowania tego typu roszczeń. Nigdy wcześniej nie rozważano jednak możliwości dochodzenia zadośćuczynienia za śmierć nienarodzonego dziecka. We wskazanym orzeczeniu sąd stwierdził, że dziecko, które urodziło się martwe, może być uznane za zmarłego w rozumieniu art. 446 § 4 kodeksu cywilnego, dzięki czemu jego najbliżsi mają prawo do zadośćuczynienia z tytułu jego śmierci. Stanowisko to Sąd Najwyższy wywiódł z przepisów ustawy Prawo o aktach stanu cywilnego, z 29 września 1986 roku, w której nienarodzone dziecko traktowane jest jako osoba zmarła. Wynika to z tego, że w przypadku martwego urodzenia nie sporządza się aktu zgonu, tylko akt urodzenia, który pełni podwójną rolę. Dokument ten stanowi podstawę do zorganizowania pogrzebu dziecka.

    Należy podkreślić, że prawo rodziców do zadośćuczynienia za śmierć nienarodzonego dziecka uzależnione jest od wykazania odpowiednio silnej i pozytywnej więzi emocjonalnej. Trzeba zatem rozważyć, czy nienarodzone dziecko może być uznane za osobę najbliższą w rozumieniu art. 446 § 4 kodeksu cywilnego. Oczywiście Sąd Najwyższy nie miał wątpliwości, że taka więź może łączyć rodziców z nienarodzonym dzieckiem, ponieważ od samego momentu poczęcia rodzice mogą traktować je jak dziecko, które już mają. Istotne jest zatem wykazanie subiektywnego odczucia rodziców, tego, w jaki przygotowywali się do narodzin dziecka, jakie nadzieje z nim wiązali.

    Pamiętaj: Rodzicom dziecka, które urodziło się martwe wskutek deliktu, przysługuje roszczenie o zadośćuczynienie za doznane krzywdy, ból i cierpienie.
    Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 2012 roku (I CSK 282/11)

    Analogicznie jak w innych sprawach o zadośćuczynienie, każdemu z najbliższych członków rodziny zmarłego przysługuje wobec sprawcy szkody własne, samodzielne i odrębne roszczenie. Jest ono niezależne od roszczeń innych współuprawnionych. Oznacza to, że z roszczeniem osobno może wystąpić kilka osób jednocześnie (w tej konkretnej sprawie będzie to ojciec i matka). Podkreślam, że sąd jest zobowiązany w stosunku do każdego z powodów indywidualnie ocenić rozmiar doznanej krzywdy i ustalić wysokość należnego zadośćuczynienia. Można przypuszczać, że w przypadku roszczeń z tytułu śmierci dziecka poczętego, zmarłego wskutek deliktu sprawcy, krzywda wyrządzona ojcu jest z reguły mniejsza, niż cierpienia psychiczne odczuwane przez matkę.

    W sprawie Pani brata zadośćuczynienie będzie służyć naprawieniu krzywd, jakie spotkały rodziców oraz umożliwi zaakceptowanie i dostosowanie do zmienionej rzeczywistości, czyli życia w niepełnej rodzinie. Proponuję zatem, aby zasugerowała Pani bratu kontakt z profesjonalnym doradcą odszkodowawczym, który z pewnością pomoże określić charakter szkody, krąg uprawnionych oraz dokładnie wytłumaczy proces postępowania likwidacyjnego.

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE