- Reklama -
czwartek, 28 marca 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaSprawy rodzinneSpadkiCzy mogę domagać się spadku po śmierci ojca, który założył nową rodzinę?

    Czy mogę domagać się spadku po śmierci ojca, który założył nową rodzinę?

    Na początku rozróżnimy dwie formy nabycia spadku – na podstawie testamentu oraz z mocy ustawy. Pierwszy przypadek ma oczywiście miejsce wtedy, gdy zmarły pozostawił po sobie testament i wskazał w nim jednego lub większą ilość spadkobierców. W takim przypadku nie ma znaczenia czy powołany do dziedziczenia należy do rodziny spadkodawcy, czy też nie jest w ogóle jego krewnym. Dziedziczenie z ustawy będzie miało miejsce, gdy testamentu brak, został on unieważniony lub dotyczy tylko pewnej części majątku zmarłego.

    Dziecko ma zawsze prawo

    Jako dziecko zmarłego zawsze masz prawo domagać się swojej części spadku, nie ma przy tym znaczenia czy ojciec lub matka założyli nową rodzinę i mieli kolejne dzieci. Oczywiście jeśli zostaniesz wydziedziczony w testamencie, nie uda Ci się uzyskać nawet zachowku – czyli pomniejszonej części spadku, która należałyby Ci się, gdyby wydziedziczenia w ogóle nie było.

    Uwaga!
    Jeśli chcesz szybko i poprawnie przygotować Pozew o zachowek
    przejdź do formularza »

    W przypadku testamentu, jeśli zostałeś pominięty przez swojego ojca czy matkę, masz pełne prawo do żądania zachowku. Swoje roszczenie kierujesz do spadkobiercy, który nabył majątek po Twoim zmarłym rodzicu, nie ma przy tym znaczenia kim jest spadkobierca, ważne aby przyjął spadek. Przypomnijmy, że zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału – jest to tzw. zachowek. Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia. Jeżeli zobowiązany do pokrycia zachowku spadkobierca nie chce zrealizować swojej powinności, jedyną drogą w takiej sytuacji staje się proces o wydanie zachowku.

    Brak testamentu

    Nieco inaczej będzie wtedy, gdy brak jest testamentu lub został on unieważniony. W takiej sytuacji stosujemy ogólne przepisy Kodeksu cywilnego. W pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek – dotyczy to oczywiście obecnego małżonka, a nie byłego. Pamiętaj, że dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku (niezależnie ile dzieci pozostawił po sobie spadkodawca, jego aktualny małżonek zawsze dziedziczy 1 całego spadku, pozostałe 3 jest rozdzielane pomiędzy dzieci). Jeżeli dziecko spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego dzieciom w częściach równych.

    Kłopotliwa współwłasność

    Jak wspominaliśmy już wcześniej, fakt założenia nowej rodziny przez Twojego ojca lub matkę nie ma żadnego wpływu na kwestię dziedziczenia ustawowego. Problemem może być jednak współwłasność w pozostawionym przez zmarłego majątku. Im większa liczba spadkobierców, tym większa liczba współwłaścicieli odziedziczonego majątku. Posłużmy się przykładem:

    Jan Kowalski miał z pierwszego małżeństwa 1 dziecko – Amandę, po pewnym czasie rozstał się z pierwszą żoną i zawarł drugi związek małżeński z Wiktorią, z którą miał dwóch synów Daniela i Marka. Jan zmarł i nie pozostawił testamentu, pomiędzy nim a drugą żoną nie istniała rozdzielność majątkowa. W takim przypadku do dziedziczenia dojdą: Amanda, Daniel, Marek oraz Wiktoria. Wiktoria będzie miała udział w spadku w wysokości 1, podobnie zresztą jak wszystkie dzieci Jana. Jan pozostawił po sobie samochód oraz nieruchomość zakupione wspólnie z żoną. W praktyce połowa samochodu jak i połowa domu należy się Wiktorii (z racji tego, że za życia Jana była ona współwłaścicielką tych rzeczy), druga połowa tego majątku podlega dziedziczeniu. Połowa domu jak i połowa samochodu jest dzielona na 4 części – dla Wiktorii, Amandy, Daniela i Marka. Ostatecznie Wiktoria uzyska największą korzyść – ma bowiem połowę swojego domu i połowę samochodu oraz 1 z połowy męża – będzie właścicielką 3 nieruchomości i 3 samochodu.

    Widzisz zatem, że prawo do spadku przysługuje niezależnie od tego, czy dany rodzic założył nową rodzinę czy nie. Problemem może być jednak to, że nowy współmałżonek jest współwłaścicielem całego majątku pozostawionego przez spadkodawcę – w takim przypadku masa spadkowa ulega praktycznemu ograniczeniu. Możesz mieć naprawdę duży udział spadkowy, a odziedziczysz dosyć niewiele. Oczywiście po przyjęciu spadku przez kilku spadkobierców trzeba byłoby dokonać podziału spadku – tak aby znieść współwłasność.

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE