- Reklama -
czwartek, 18 kwietnia 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPrawoPrzymusowe wykreślenie dziecka z przedszkola

    Przymusowe wykreślenie dziecka z przedszkola

    Przedszkola publiczne zajmują się nie tylko szeroko rozumianą opieką nad małymi dziećmi, ale także w pewnym, choć ograniczonym zakresie starają się przygotować je do edukacji w szkole podstawowej. W tym celu nauczyciele organizują szereg zabaw i ćwiczeń pozwalających przedszkolakom rozwijać nowe umiejętności. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy chociażby jedno dziecko uniemożliwia przeprowadzenie takiego zajęcia.

    Tak naprawdę niegrzeczne dzieci zdarzają się wszędzie – dotyczy to nie tylko przedszkolaków, ale i uczniów szkół podstawowych i gimnazjów. W tym drugim przypadku szkoły mają jednak możliwość wydalenia ucznia, jeśli zajdą ku temu odpowiednie przesłanki. Czy tego typu instrumenty prawne przysługują dyrektorom przedszkoli? 

    Agresywne zachowanie i nie tylko

    Jak się okazuje ustawa o systemie oświaty, stosowana także względem placówek przedszkolnych, nie pozwala na tego typu rozwiązanie, przynajmniej nie wtedy, gdy usunięcie dziecka miałoby być pierwszą, podjętą w danym zakresie, czynnością. W praktyce główną przesłanką uzasadniającą usunięcie dziecka z placówki jest jego powtarzalne, nierzadko agresywne zachowanie przy jednoczesnym braku skuteczności dotychczas podjętych działań i środków, aby tego typu sytuacjom zapobiec. Ten, bądź co bądź niezwykle represyjny środek, jest w gruncie rzeczy ostatecznością stosowaną przez dyrektorów przedszkoli – szczególnie wtedy, gdy problemu zdają się nie zauważać rodzice agresywnego dziecka.

    Obowiązek dyrektora

    Warto już w tym miejscu zaznaczyć, iż dyrektor przedszkola ma obowiązek zapewnienia wsparcia w realizacji zadań opiekuńczo-wychowawczych, ponieważ – jak wskazuje przytoczony wcześniej akt prawny – to właśnie dyrektor, a nie nauczyciel przedszkola – jest odpowiedzialny za poziom wychowawczy i zapewnienie bezpieczeństwa wszystkich dzieci uczęszczających do przedszkola. Tym samym pojawiające się problemy wychowawcze z przedszkolakiem, nauczyciel jest obowiązany zgłosić nie tylko jego rodzicom, ale przede wszystkim swojemu dyrektorowi. Ten z kolei musi znaleźć rozwiązanie zaistniałego problemu – w praktyce jest to rozmowa z rodzicami lub opiekunami dziecka, skierowanie malucha na badania psychologiczne do specjalnego ośrodka psychologiczno – pedagogicznego. Pomoc taka jest dobrowolna i nieodpłatna, nie można jednak jej przeprowadzić, jeśli rodzice czy opiekunowie dziecka nie wyrażą na nią zgody. W takiej sytuacji, w braku innych rozwiązań i powtarzających się negatywnych zachowań malucha, dyrektor placówki może w ostateczności usunąć dziecko z przedszkola – stanowi ono bowiem zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych dzieci, dezorganizuje także pracę danego nauczyciela. Podstawą do tego typu czynności nie jest jednak ustawa o systemie oświaty, lecz statut przedszkola. Jeżeli znajdują się w nim zapisy pozwalające na usunięcie dziecka z przedszkola, to tego typu czynność podjęta przez dyrektora będzie jak najbardziej zgodna z prawem. Pamiętajmy przy tym, że nie może to być ogólne postanowienie pozwalające na tego typu działania, musi ono bowiem pozostawać w związku z określonymi okolicznościami uzasadniającymi podjęte kroki. 

    Rodzice nie decydują

    Na zakończenie warto dodać, że usunięcie dziecka z przedszkola nie może nastąpić na wniosek rodziców innych maluchów – nawet wtedy, gdy ich dzieci zostały pobite przez agresora. Możliwość usunięcia przedszkolaka przysługuje jedynie dyrektorowi placówki w porozumieniu z radą pedagogiczną. Rodzice mogą jednak zgłaszać problem nauczycielowi opiekującemu się daną grupą dzieci, a także bezpośrednio samemu dyrektorowi. 

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE