- Reklama -
czwartek, 28 marca 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPrawoPrace nad projektem rozporządzenia o ochronie danych na finiszu

    Prace nad projektem rozporządzenia o ochronie danych na finiszu

    Komisją odpowiedzialną za przygotowanie stanowiska Parlamentu Europejskiego jest Komisja ds. Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (LIBE), w której zasiada najważniejszy w tych pracach – poseł sprawozdawca, Jan Albrecht (Grupa Zielonych). Przygotowując sprawozdanie PE musi on uwzględnić opinie innych komisji, które biorą udział w pracach nad projektem. W tym wypadku są to: Komisja Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów (IMCO), Komisja Przemysłu, Badań Naukowych i Energii (ITRE), Komisja Zatrudnienia i Spraw Socjalnych (EMPL) oraz Komisja Prawna (JURI). Wszystkie komisje opiniodawcze przedstawiły pod koniec ubiegłego roku projekty swoich opinii, prezentując wstępne stanowiska. Ich finalną wersje przegłosowały dotąd IMCO (28.01.2013r) oraz ITRE (20.02.2013r), w najbliższych dniach planowane jest głosowanie w komisji EMPL.

    Po analizie poprawek zgłoszonych do Komisji LIBE oraz po rozważeniu uwag przedstawionych przez inne komisje, poseł sprawozdawca przygotuje sprawozdanie Parlamentu do projektu rozporządzenia. Głosowanie nad sprawozdaniem planowane jest na koniec kwietnia. Dotychczas przedstawione opinie i wstępne stanowiska komisji parlamentarnych prezentują bardzo zróżnicowane spojrzenie na ochronę danych. Komisje IMCO i ITRE kładą nacisk na gospodarczy wymiar projektu, dostrzegając znaczenie i potencjał związany z przetwarzaniem danych. W wielu przypadkach jest ono niezbędne dla tworzenia i usprawniania usług, zapewnienia bezpiecznego kredytowania, prowadzenia działalności ubezpieczeniowej, marketingowej i wielu innych. Mimo, że konieczność ochrony danych osobowych i zapewnienia, by były one przetwarzane zgodnie z prawem nie podlega dyskusji, należy podkreślić, że zbyt restrykcyjne przepisy mogą negatywnie wpłynąć nie tylko na przedsiębiorców, ale także na obywateli. Projekt opinii komisji LIBE w dużej mierze wyraża obawy co do tego czy dane obywateli są należycie chronione. Proponuje on bardzo szeroką definicję takich danych i znacznie ogranicza podstawy przetwarzania danych (w szczególności w oparciu o tzw. uzasadniony interes administratora). Dąży także do uniemożliwienia niemal wszelkich operacji zautomatyzowanego przetwarzania danych. Zdaniem Lewiatana w wielu punktach idzie on w swoich rozwiązaniach za daleko, praktycznie uniemożliwiając prowadzenie zgodnej z prawem działalności i realizacji słusznych interesów administratora danych.

    – Projekt rozporządzenia jest aktem niezwykle ważnym, ale także bardzo trudnym. Konieczny jest dialog pomiędzy przetwarzającymi dane (tzw. administratorami danych) a podmiotami, których te dane dotyczą – mówi Magdalena Piech, ekspert PKPP Lewiatan.

    Dowodem na to, że można wypracować kompromis w odniesieniu do wielu kwestii jest wspólne stanowisko Lewiatana i Fundacji Panoptykon, w którym obie organizacje wskazują na postanowienia projektu, które wymagają zmiany. Mowa w nim między innymi o konieczności wykreślenia tzw. prawa do bycia zapomnianym, usunięcia z treści projektu prawa do przenoszenia danych, przy jednoczesnym wzmocnieniu prawa dostępu obywateli do danych, które ich dotyczą. Pismo wskazuje także na potrzebę znacznego ograniczenia aktów delegowanych przewidzianych w projekcie oraz zwraca uwagę na ryzyko, jakie dla przetwarzania danych może powodować wprowadzanie tzw. praw odbiorców i bardzo szerokiej definicji odbiorców danych. Istotnym punktem jest zrozumienie obu środowisk co do znaczenia tzw. uzasadnionego interesu administratora jako podstawy przetwarzania danych. Choć pozwala ona na zapewnienie przepisom o ochronie danych niezbędnej elastyczności nie może być nadużywana do legitymizowania niezgodnego z prawem przetwarzania danych.

    – Mamy nadzieję, że dialog między środowiskiem przedsiębiorców, organizacjami społecznymi i polskim rządem będzie kontynuowany. Radykalne stanowiska nie sprzyjają konstruktywnej i merytorycznej debacie – podkreśla Magdalena Piech.


    Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan

     

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE