Sceny niczym z kryminalnego filmu rozegrały się nocą w Łebie. Ok. 3:00 w nocy policjanci próbowali zatrzymać do kontroli drogowej skodę. Na widok policjantów kierowca zaczął uciekać. Ci ruszyli w pościg. Gdy kierujący skodą próbował staranować radiowóz policjanci użyli broni. Pojazd dachował a kierowca wypadł przez przednią szybę. O dziwo, nic mu się nie stało.
Ok. 3:00 w nocy policjanci próbowali zatrzymać do kontroli skodę. Kierowca samochodu nie zatrzymał się i odjechał w kierunku Lęborka. Policyjne patrole natychmiast ruszyły w pościg. Mężczyzna nie stosował się do poleceń podawanych przez policjantów, a uciekając stwarzał duże niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu. Dwukrotnie próbował zepchnąc z drogi policyjny radiowóz. Wtedy jeden z policjantów oddał kilka strzałów ostrzegawczych w powietrze. A gdy ścigany nadal nie reagował przestrzelił oponę skody.
Data: | 19.07.2007 00:00 |
Autor/źródło: | Komenda Główna Policji |
Kategoria: | Prawo karne |